Umerov powiedział Bildowi, że ukraiński rząd chce, aby wszyscy mężczyźni w wieku bojowym, którzy opuścili kraj po wybuchu konfliktu z Rosją, wrócili i wstąpili do wojska.
Każdy, kto zignoruje „zaproszenia”, będzie narażony na sankcje
Niemiecki dziennik określił tę zapowiedź jako „politycznie wybuchową”, ostrzegając, że „może ona mieć poważne konsekwencje dla setek tysięcy ukraińskich mężczyzn mieszkających za granicą”.
RT donosi: Na początku tego tygodnia prezydent Ukrainy Władimir Zełenski powiedział, że jego dowódcy zaproponowali mobilizację dodatkowych „450 000-500 000 osób”.
Omawiając tych, którzy uciekli, Umerov podkreślił w czwartek dla Bild, że „wszyscy ukraińscy mężczyźni w wieku wojskowym od 25 do 60 lat mają otrzymać zaproszenia do zgłaszania się do centrów rekrutacyjnych ukraińskich sił zbrojnych”.
Każdy, kto zignoruje „zaproszenia”, będzie narażony na sankcje, ostrzegł minister obrony, choć dodał, że szczegóły potencjalnych kar są nadal omawiane.
Umerov dał jasno do zrozumienia, że ma niewiele współczucia dla osób uchylających się od poboru, podkreślając, że „obrona i służba ojczyźnie nie jest karą. To zaszczyt”.
Ukraina zamknęła swoje granice dla mężczyzn w wieku wojskowym wkrótce po rozpoczęciu przez Rosję kampanii w lutym 2022 r., chociaż wielu z nich nadal było w stanie uciec za granicę, głównie do krajów UE.
Według Bild, 221 571 ukraińskich mężczyzn przybyło do Niemiec po wybuchu konfliktu, a 189 484 z nich nadal przebywa w tym kraju.
Outlet określił oświadczenie Umerova jako „politycznie wybuchowe”, ostrzegając, że „może mieć poważne konsekwencje dla setek tysięcy ukraińskich mężczyzn mieszkających za granicą”.
Wkrótce po opublikowaniu wywiadu Umerova, Strana.ua poinformowała, że troje dzieci ministra obrony otrzymało amerykańskie paszporty. Według urzędu, jego syn i córka zostali wymienieni jako Ukraińcy w zeznaniu podatkowym Umerowa w 2020 r., ale w 2022 r. zostali opisani jako obywatele amerykańscy. Druga córka ministra również otrzymała amerykański paszport wkrótce po urodzeniu, podała Strana.ua.
Źródło: Bild