W kontekście trwającego sporu dotyczącego ekshumacji ofiar na Wołyniu, Donald Tusk poinformował o przełomowej decyzji. W piątek na portalu społecznościowym polityk wyraził podziękowanie ministrom kultury Polski i Ukrainy za dobrą współpracę, podkreślając, że zapadła decyzja o pierwszych ekshumacjach polskich ofiar UPA.
Wcześniej Ukraina wydała zakaz przeprowadzania tego typu działań, co stanowiło znaczącą przeszkodę w wyjaśnieniu okoliczności historycznych zbrodni.Tusk zaznaczył, że oczekuje na kolejne decyzje w tej sprawie, które mogą przyczynić się do wyjaśnienia trudnych kart wspólnej historii obu krajów. Jego wpis wskazuje na możliwość poprawy wzajemnych relacji i dialogu między Polską a Ukrainą w zakresie trudnych tematów historycznych.Od wiosny 2017 roku trwa napięty spór między Polską a Ukrainą dotyczący zakazu poszukiwań i ekshumacji szczątków polskich ofiar wojennych. Konflikt rozpoczął się po zdemontowaniu pomnika UPA w Hruszowicach.
Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz jednoznacznie stwierdził, że bez upamiętnienia polskich ofiar Ukraina nie może liczyć na wstąpienie do Unii Europejskiej. W październiku szef ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej zaproponował przyjęcie „planu prac”, co zostało pozytywnie przyjęte przez polskie Ministerstwo Spraw zagranicznych.
Wcześniejsze rozmowy dyplomatyczne,w tym wizyta ministra Radosława Sikorskiego w Kijowie,nie przyniosły przełomu w rozmowach z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim.
Kluczowym momentem historycznym była krwawa niedziela 11 lipca 1943 roku, będąca punktem kulminacyjnym rzezi wołyńskiej. Podczas tego tragicznego wydarzenia Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów, Ukraińska Powstańcza Armia oraz ukraińska ludność cywilna dokonali masowej eksterminacji polskiej ludności cywilnej. Szacuje się, że zamordowano nawet 120 tysięcy Polaków.W krwawą niedzielę ukraińscy nacjonaliści z Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) oraz Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) przeprowadzili zakrojone na szeroką skalę ataki na polską ludność zamieszkującą Wołyń. Do masakry doszło w 99 miejscowościach, głównie w powiatach włodzimierskim i horochowskim, a okrucieństwo trwało przez kolejne dni.
Ofiarami mordów, które osiągnęły apogeum latem 1943 roku, padli przede wszystkim Polacy, ale także przedstawiciele innych narodowości zamieszkujących ten region – Rosjanie, Ukraińcy, Żydzi, Ormianie i Czesi. Historycy do dziś nie są w stanie precyzyjnie ustalić liczby zamordowanych osób. Szacuje się, że podczas rzezi wołyńskiej zginęło od 50 do nawet 120 tysięcy Polaków, co stanowi jedną z najtragiczniejszych zbrodni ludobójstwa w historii XX wieku.