Jakub Kamiński doświadczył pecha podczas meczu Wolfsburga z Borussią Moenchengladbach. Po raz pierwszy od października znalazł się w podstawowym składzie drużyny, ale już w 44. minucie musiał opuścić boisko z powodu kontuzji prawej nogi.
Mecz rozpoczął się pomyślnie dla gospodarzy. Jonas Wind wykorzystał rzut karny, dając Wolfsburgowi prowadzenie już w 3.minucie. Po przerwie drużyna zdominowała spotkanie. Wind wykonał świetną asystę, a Maehle podwyższył wynik do 2:0. Kolejne bramki zdobyli Arnold oraz Nmecha,ustalając wynik na 5:0.
Kamil Grabara rozegrał pełne spotkanie, wielokrotnie ratując swoją drużynę. Szczególnie imponująca była jego interwencja w sytuacji sam na sam z Tomasem cvancarą. Tuż przed końcem meczu honorowego gola dla Borussii zdobył Fukuda, ustalając ostateczny wynik 5:1.
W nadchodzącą sobotę Wolfsburg zmierzy się z Bayernem na Allianz Arenie, a Borussia Moenchengladbach zagra z Bayerem Leverkusen.