W programie „Woronicza 17”, który jest regularnie emitowany w niedzielne przedpołudnia na antenie TVP Info, doszło do bardzo nietypowego wydarzenia. W pewnym momencie senator Jacek Bury rzucił… ogórkiem na blat stołu, nazwał Miłosza Kłeczka „mendą”, a potem szybkim krokiem opuścił studio. To zachowanie wzbudziło wielkie emocje i do teraz jest szeroko komentowane.
Spis treści
Program „Woronicza 17” dostarcza wielu kontrowersji
Polityczny program wystartował w niedzielę, około 09:50. Prowadzącym był Miłosz Kłeczek. Trzeba przyznać, że jego osoba wzbudza spore emocje. Szczególnie jeśli chodzi o wyborców, którzy opowiadają się przeciw rządzącej koalicji. Swego czasu było głośno m.in. na temat podejrzanie wysokich dotacji, które dziennikarz otrzymywał na prowadzenie swoich biznesów. Miłosz Kłeczek generalnie znany jest z tego, że „kibicuje” koalicji rządzącej (a szczególnie Prawu i Sprawiedliwości). Jeśli wypowiadane kwestie przez członków opozycji mu się nie podobają, to nie ma problemu z tym, by je szybko „ucinać”. Politycy nierzadko skarżą się zatem na to, że dziennikarz po prostu nie daje im swobodnie dojść do głosu, a potem wypowiedzieć się na konkretne zagadnienie.
Ogórek, obraza i wyjście ze studia w czasie programu na żywo
Senator Jacek Bury (Polska 2050) w niedzielę nie wytrzymał potyczki słownej z Miłoszem Kłeczkiem. Warto dodać, że zaproszeni do studia goście dyskutowali na temat sztucznie zawyżanych cen paliw przez Orlen. 56-latek skarżył się na to, że nie może się normalnie wypowiedzieć. Fakt, Miłosz Kłeczek bardzo często mu przerywał. Dodatkowo dziennikarz rzucił sugestię, że spółka prowadzona przez Jacka Burego para się „handlem rosyjskimi ogórkami”. Dla senatora to było już za dużo. 56-latek podszedł do Miłosza Kłeczka i… rozgniótł ogórek na blacie (przed dziennikarzem). Przy okazji nazwał go także „swego rodzaju mendą”, a potem opuścił studio.
Jacek Bury został pochwalony i zganiony za swoje zachowanie
Jak się można było domyślać, postawa senatora spotkała się ze skrajnymi komentarzami. Jedni go chwalą, a drudzy mocno krytykują. A co Wy myślicie na ten temat? Jak oceniacie zachowanie senatora Jacka Burego?