qinwen Zheng,finalistka tegorocznego Australian Open,została niespodziewanie wyeliminowana w drugiej rundzie przez Laurę Siegemund. niemka, sklasyfikowana daleko poza pierwszą setką rankingu, pokonała rozstawioną z numerem piątym Chinkę 7:6(3), 6:3.
Przed meczem szanse Zheng na zwycięstwo oceniano na ponad 80 procent. Chinka przystąpiła do turnieju bez rozegrania wcześniejszych meczów, podczas gdy Siegemund zaatakowała od samego początku bardzo odważnie.Niemka ryzykowała niemal przy każdej wymianie, skutecznie zaskakując faworytkę.
Pierwszy set zakończył się w zaciętej walce, z wygranym tie-breakiem dla siegemund 7:3. Po tej partii Zheng potrzebowała pomocy medycznej. Mimo to w drugim secie walczyła do końca, jednak nie była w stanie odwrócić losów pojedynku.
Siegemund zagrała taktycznie, często kierunkowo, mimo że miała słabszy serwis niż rywalka.Była lepsza w długich wymianach i skuteczniej rozgrywała kluczowe piłki. Po 136 minutach gry mogła cieszyć się z sensacyjnego zwycięstwa.Dla Qinwen Zheng oznacza to spadek w rankingu,a dla Laury Siegemund – awans do trzeciej rundy Australian Open,gdzie zmierzy się z Anastazją Pawluczenkową lub Potapową.