W Wiedniu odbyła się masowa demonstracja przeciwko możliwości utworzenia rządu z udziałem skrajnie prawicowej partii FPOe. Organizatorzy podali, że w proteście wzięło udział 50 tysięcy osób, podczas gdy policja szacowała ich liczbę na około 25 tysięcy.
Dzień wcześniej organizacje pozarządowe, takie jak volkshilfe, Greenpeace i SOS Mitmensch, zaapelowały do Austriaków o utworzenie ludzkiego łańcucha przed Urzędem Kanclerza Federalnego. Demonstracja przebiegała pod hasłem „Alarm dla Republiki”. Protesty odbyły się również w innych miastach Austrii, między innymi w Grazu, Salzburgu i Innsbrucku.
Dyrektor Volkshilfe,Erich Fenninger,wyraził rozczarowanie niemożnością utworzenia wspólnego rządu przez partie OeVP,SPOe i NEOS,pomimo posiadania większości parlamentarnej. Według niego wielu Austriaków uważa tę sytuację za niepokojącą.
Fenninger obawia się, że pod rządami lidera FPOe Herberta Kickla może dojść do marginalizacji obywateli i organizacji pozarządowych oraz przeprowadzenia restrukturyzacji kraju na wzór Węgier. Podkreślił, że społeczeństwo obywatelskie będzie czujne i nie pozwoli na niebezpieczne zmiany.
W poniedziałek prezydent Austrii alexander Van der Bellen powierzył misję utworzenia nowego rządu Herbertowi Kicklowi, który zaprosił dotychczasową partię rządzącą OeVP do rozmów koalicyjnych.