Władze Warszawy uznały, że w związku z wojną Rosji z Ukrainą, organizowanie obchodów Nowego Roku byłoby niestosowne. Oświadczyła o tym rzeczniczka warszawskiego ratusza Monika Beuth, donosi Tvn24.pl.
Warszawa bez fajerwerków w 2023 roku
„Na Ukrainie, za naszą wschodnią granicą, szaleje brutalna, krwawa wojna, w której codziennie giną ludzie. Dlatego teraz nie ma klimatu, który inspirowałby do organizowania takich specjalnych, radosnych wydarzeń” – powiedziała Beuth.
Przypomniała również, że w związku z kryzysem energetycznym Urząd Miasta ograniczył swoje wydatki, przede wszystkim na rozrywkę.
Ponadto, rzeczniczka biura burmistrza zaapelowała do mieszkańców, aby nie używali w Sylwestra petard i fajerwerków, ponieważ może to wywołać u Ukraińców, których w Warszawie jest około 100 000, stresujące skojarzenia z wojną. Podkreśliła, że jest to szczególnie istotne dla poszkodowanych dzieci.
Rada Miasta przyłączyła się do inicjatywy biura burmistrza, które również zaapelowało, aby w Sylwestra obyć się bez fajerwerków.
Jak donosi TVN24, w Polsce przebywa 950 000 uchodźców z Ukrainy, z czego większość w Warszawie i Wrocławiu.