Rosyjski urzędnik wyższego szczebla twierdzi, że wznowienie dostaw rurociągiem było jednym z najważniejszych elementów umowy zbożowej.
Rosja i Ukraina oskarżyły się wzajemnie o wysadzenie rurociągu
Uszkodzenie rurociągu amoniakalnego Tolyatti-Odesa zostanie wzięte pod uwagę w dalszych kontaktach w sprawie Czarnomorskiej Inicjatywy Zbożowej, powiedział w piątek rosyjski wiceminister spraw zagranicznych.
W wywiadzie dla rosyjskiej telewizji Rossija 24 Michaił Galuzin podkreślił, że przywrócenie dostaw nawozów przez rurociąg jest „jednym z najważniejszych elementów umowy zbożowej”.
„Reżim w Kijowie zadał cios wysiłkom społeczności międzynarodowej na rzecz zapewnienia globalnego bezpieczeństwa żywnościowego, walki z głodem” – stwierdził.
Rosja i Ukraina oskarżyły się wzajemnie o wysadzenie rurociągu Tolyatti-Odesa.
Moskwa twierdzi, że siły zbrojne Kijowa zaminowały i wysadziły infrastrukturę po tym, jak przedstawiciele ONZ zwiększyli presję na Ukrainę, domagając się wznowienia dostaw rosyjskich nawozów.
Tymczasem Oleh Synyehubov, gubernator ukraińskiego regionu Charkowa, powiedział, że rosyjski ostrzał regionu spowodował wyciek.
W lipcu ubiegłego roku Turcja, ONZ, Rosja i Ukraina podpisały w Stambule porozumienie o wznowieniu eksportu zboża z trzech ukraińskich portów na Morzu Czarnym.
Rurociąg amoniakalny Tolyatti-Odesa był wykorzystywany do dostaw amoniaku (szeroko stosowanego nawozu) z rosyjskiego miasta Tolyatti do ukraińskiego portu w Odessie, gdzie był ładowany na statki w celu dalszych dostaw na całym świecie.
W ubiegłym roku gazociąg Nord Stream został wysadzony w Morzu Bałtyckim, odcinając dostawy gazu z Rosji do Niemiec.
Źródło: AA