Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę budżetową na 2023 rok. Telewizja Polska oraz Polskie Radio dostaną rekompensatę abonamentową w wysokości 2,7 mld zł.
Kancelaria Prezydenta poinformowała, że nowy budżet zakłada deficyt na poziomie 68 mld złotych, wzrost PKB na poziomie 1,7 proc. i średnioroczną inflację na poziomie 9,8 proc.
W budżecie państwa limit wydatków ustalono na kwotę 672,54 mld złotych, z kolei wysokość dochodów prognozowana jest na 604,54 mld złotych.
Podobnie jak w latach ubiegłych, najbardziej wydajnym źródłem dochodów podatkowych są podatki pośrednie.
Wśród zaplanowanych wydatków znalazły się także podwyżki. Zwiększono środki finansowe na służbę zdrowia o ponad 6 proc. PKB. Jak co roku nastąpi waloryzacja świadczeń emerytalno-rentowych (od 1 marca). W budżecie znalazła się także 13. emerytura.
Najwięcej kontrowersji budzi jednak rekompensata abonamentowa dla TVP i Polskiego Radia.
Od 2020 roku rekompensata abonamentowa dla Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i regionalnych rozgłośni publicznym wynosiła prawie 2 mld zł rocznie. Tyle samo zapisano w rządowym projekcie budżetu na 2023 rok. PiS nie informował o żadnych zmianach w tej kwestii. Jednak niespodziewanie pod koniec listopada na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych poseł PiS Andrzej Kosztowniak zgłosił poprawkę zwiększająca rekompensatę z 2 do 2,7 mld zł.
Oczywiści politycy opozycji jeszcze pod koniec zeszłego roku ostro skrytykowali proponowaną przez posła PiS zmianę w ustawie budżetowej. Politycy opozycji zarzucili rządzącym, że chcą w roku wyborczym przeznaczyć więcej na propagandę.