Kariera kanadyjskiego premiera Justina Trudeau wydaje się zanikać ponieważ jego notowania poparcia, które są teraz do bani, gwałtownie spadły, w dużej mierze dzięki problemom mieszkaniowym i inflacyjnym, które podsycają burzę ognia dezaprobaty.
Pierre Poilievre, lider Partii Konserwatywne coraz wyżej w sondażach
Pomimo porozumienia z lewicową opozycją, które odracza jego polityczne rozliczenie do 2025 r., pogłoski w jego własnej partii sugerują, że przywództwo Trudeau stąpa po coraz cieńszym lodzie.
Nadzieję na wykorzystanie upadku Trudeau ma Pierre Poilievre, lider Partii Konserwatywnej, który przekształcił publiczne narzekanie na „Justinflację” – hasło łączące spowolnienie gospodarcze z rządami Trudeau w ogólnokrajowy okrzyk bojowy, donosi Bloomberg.
Media społecznościowe, ta współczesna arena gladiatorów, stały się koloseum Poilievre’a po tym, jak wirusowe wideo przedstawiające go chrupiącego jabłko podczas odpierania pytań dziennikarza stało się wirusowe – zdobywając kliknięcia i wiwaty od tłumu online, w tym znanych postaci, takich jak Elon Musk.
Podczas gdy liberałowie Trudeau wydają się nie mieć odpowiedzi, ich polityczni przeciwnicy prześcigają się w jasnym przekazie i cyfrowej inteligencji, która podbija kanadyjską wyobraźnię. Liberalny klub, składający się ze 158 posłów, staje się coraz bardziej niespokojny, ponieważ pragnienie zmian wśród kanadyjskiego elektoratu rośnie z dnia na dzień. Barometr polityczny sugeruje, że szykuje się burza, a jeśli obecne trendy się utrzymają, kadencja Trudeau może zakończyć się nie serdecznym pożegnaniem, ale tępą siłą politycznego rozliczenia.
W międzyczasie Poilievre dotarł do żyły niezadowolenia ekonomicznego przepływającego przez kraj. Mantra lidera Konserwatystów, że życie stało się droższe pod rządami Trudeau, trafiła w gusta wyborców, którzy czują ucisk w portfelach. Tymczasem próby odwetu ze strony obozu liberalnego są zbyt małe i zbyt późne, ponieważ starają się przedstawić Poilievre’a jako północnego Trumpa. Tymczasem konserwatyści prowadzą ofensywę uroku, pompując fundusze kampanii w dobre reklamy przedstawiające rodzinę Poilievre’a i zdrową przeszłość hokejową.
W polityce, która pachnie polityczną desperacją, przełomowy podatek węglowy Trudeau od oleju opałowego do ogrzewania domów został zawieszony, co jest ukłonem w stronę okrzyku bojowego Poilievre’a „Axe the Tax”. Ten krok wstecz wzburzył zarówno ekologów, jak i przywódców prowincji, pokazując walkę Trudeau o zrównoważenie zasad polityki z politycznym przetrwaniem.
Pod powierzchnią tych taktycznych manewrów kryje się głęboko zakorzeniona frustracja wśród wyborców, którzy obserwowali, jak ich koszty życia rosną pod okiem Trudeau. Wysiłki premiera mające na celu rozwiązanie kryzysu mieszkaniowego i inflacji cen żywności jak dotąd nie przyniosły ulgi, której szuka wielu Kanadyjczyków.
Podczas gdy administracja Trudeau zmaga się z litanią wyzwań, zarówno krajowych, jak i międzynarodowych, a cień Konserwatystów kładzie się daleko, głównym pytaniem pozostaje: Czy Trudeau może odzyskać zaufanie Kanadyjczyków po ośmiu latach politycznego zużycia?
Źródło: ZH