Podczas obchodów 162. rocznicy wybuchu powstania styczniowego doszło do niebezpiecznego wypadku w Zwierzyńcu na Lubelszczyźnie. W trakcie historycznej rekonstrukcji bitwy, podczas nabijania armaty, nastąpił samozapłon ładunku.
45-letni mężczyzna z powiatu krasnostawskiego,będący członkiem grupy rekonstrukcyjnej,doznał urazu ręki. Natychmiast wezwano karetkę pogotowia, która przewiozła poszkodowanego do szpitala. Na szczęście jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Rekonstrukcja historyczna,mająca przedstawiać potyczkę powstańców z oddziałem rosyjskim,została przerwana. Uczestnicy przebrani za powstańców nie zdołali dokończyć zaplanowanego scenariusza.Dzień wcześniej doszło do jeszcze poważniejszego wypadku w czeskiej miejscowości Horni Dvoriste. Podczas pokazu historycznego przewrócił się opancerzony transporter gąsienicowy. Pojazd przewrócił się na oblodzonej drodze, dachował i wpadł do pobliskiej rzeki.
W tym tragicznym zdarzeniu zginęły dwie osoby, a osiem innych odniosło obrażenia.W akcji ratunkowej brały udział profesjonalne jednostki straży pożarnej z Czech i Austrii, włącznie z lotniczym pogotowiem ratunkowym.