W czwartkowy poranek doszło do tragicznego zdarzenia w jednym z bloków na krakowskiej Olszy. W windzie budynku znaleziono ciało 27-letniej kobiety. Lekarz, który przybył na miejsce, stwierdził zgon.
Wstępne ustalenia wskazują, że na ciele kobiety nie było wyraźnych śladów pozwalających natychmiast potwierdzić zabójstwo.Z tego powodu śledczy zlecili przeprowadzenie sekcji zwłok, która odbyła się w piątek w krakowskim Zakładzie Medycyny Sądowej. Prokurator Elżbieta Doniec z Prokuratury okręgowej w Krakowie poinformowała, że wstępne wyniki sekcji nie wskazują na udział osób trzecich w zgonie kobiety. Jednakże ze względu na brak jednoznacznej przyczyny śmierci, zlecono dodatkowe badania, w tym toksykologiczne.
W związku z tym zdarzeniem w bloku,gdzie znaleziono ciało,zatrzymano mężczyznę. Prokuratura prowadzi czynności z jego udziałem, jednak na razie nie ujawniono szczegółów dotyczących charakteru jego przesłuchania. Więcej informacji w tej sprawie ma zostać przekazanych najprawdopodobniej w poniedziałek.