Użytkownicy mogą teraz udostępniać 1000-znakowe posty tekstowe w aplikacji znanej z krótkich treści wideo, ponieważ walka o uwagę mediów społecznościowych nabiera tempa.
Posty mają limit 1000 znaków, zgodnie z testami The Verge
TikTok, aplikacja najbardziej znana z krótkich filmów, wirusowych memów i niepokojąco skutecznego algorytmu, rozszerzyła się na świat postów tekstowych.
„Dzięki postom tekstowym poszerzamy granice tworzenia treści dla wszystkich w TikTok, dając kreatywności pisemnej, którą widzieliśmy w komentarzach, podpisach i filmach, dedykowaną przestrzeń do zabłyśnięcia” – czytamy w poście w newsroomie firmy.
Chociaż wydaje się, że jest to próba dotarcia do milionów użytkowników niezadowolonych z coraz bardziej irytujących zmian na Twitterze, efekt wizualny bardziej przypomina Stories na Instagramie, z możliwością wyboru kolorów tła, muzyki i historii, aby wyróżnić posty tekstowe.
Posty mają limit 1000 znaków, zgodnie z testami The Verge, co oznacza, że mogą być dwukrotnie dłuższe niż te na Threads lub ponad trzykrotnie dłuższe niż na Twitterze (chociaż płatni użytkownicy mogą osiągnąć 4000)
Jednym ze sposobów, w jaki filmy TikTok rozprzestrzeniają się na platformie, jest możliwość remiksowania treści przez innych poprzez zszywanie i duety, a oba są tutaj obsługiwane. Właściciel TikTok, Bytedance, liczy na to, że te znane funkcje sprawią, że posty tekstowe staną się tak samo wirusowe jak ich odpowiedniki wideo, ale mimo wszystko trudno sobie wyobrazić, aby YouTube lub Vimeo rozszerzyły się poza swoją podstawową USP w ten sam sposób.
TikTok dołącza do całego szeregu firm walczących o bycie domyślną alternatywą dla Twittera – rosnąca lista obejmuje takie firmy jak Meta’s Threads, Mastodon i BlueSky założyciela Twittera Jacka Dorseya. Żadna z nich nie stała się jeszcze faktycznym następcą, a początkowy entuzjazm dla Threads osłabł w ostatnich tygodniach.
Jest pewna ironia w tym, że TikTok podąża za krótkim formatem tekstowym spopularyzowanym przez Twittera, biorąc pod uwagę, że Bytedance zawdzięcza część swojej zachodniej popularności byłemu kierownictwu platformy.
W latach 2012-2017 Twitter obsługiwał coś o nazwie Vine, co umożliwiało użytkownikom tworzenie sześciosekundowych zapętlonych klipów wideo. Chociaż komercyjnie nie odniósł sukcesu, był pionierem w kreatywności krótkich form i pozostawił wielu twórców – i ich odbiorców – szukających miejsca, które oferowałoby podobne. TikTok zapewnił, a jego niedawny rozwój sugeruje, że być może Vine wyprzedził swoje czasy.
Źródło: ES