Główne wydarzenie Tbilisi Pride, które zostało zaplanowane na 9 lipca, zostało ponownie odwołane po tym, jak duży tłum protestujących anty-LGBT zagroził przemocą.

Nastroje anty-LGBT są powszechne w konserwatywnej Gruzji
Marsz odbył się na polu z dala od centrum miasta, po tym jak władze miasta odrzuciły prośbę organizatorów Tbilisi Pride o zorganizowanie go na alei Rustaveli, głównej drodze w stolicy.
Policja na miejscu wcześniej obiecała chronić kontrowersyjne wydarzenie, ale po przybyciu tłumów anty-LGBT stwierdziła, że nie może zagwarantować bezpieczeństwa aktywistom na rzecz praw gejów.
Organizatorzy Tbilisi Pride oskarżyli policję o współpracę z antygejowskimi protestami, a także z organizacjami z Rosji. Zdjęcia z miejsca starcia pokazują funkcjonariuszy mieszających się z protestującymi, którzy przybyli na miejsce i zaczęli dewastować teren.
Groźby przemocy są poważne, a poprzednie próby zorganizowania parady zakończyły się bójkami i hospitalizacjami. Podczas wydarzenia w centrum miasta w 2021 r. dziennikarz stracił życie, gdy skrajnie prawicowa grupa zaatakowała zarówno uczestników, jak i media relacjonujące marsz Pride. Z powodu pandemii nie podjęto próby zorganizowania marszu Pride w 2022 roku.
Nastroje anty-LGBT są powszechne w konserwatywnej Gruzji i powszechnie oczekuje się, że rząd podejmie kolejną próbę wprowadzenia ustawy podobnej do rosyjskiej ustawy o „propagandzie LGBT” przed przyszłorocznymi wyborami.
W tym roku gruziński patriarchat również poparł przyjęcie przepisów ograniczających prawa homoseksualistów, co jest echem rosyjskiego ustawodawstwa. Gruziński parlament podjął również niedawno próbę uchwalenia ustawy o „zagranicznych agentach”, zapewniającej zwiększoną kontrolę nad mediami, odzwierciedlając podobną ustawę w Rosji. Ustawa przeszła pierwsze czytanie, ale została wycofana po kilku dniach gwałtownych protestów przed budynkiem parlamentu.
We wspólnym oświadczeniu dotyczącym Tygodnia LGBT w Gruzji, Patriarchat i przedstawiciele różnych religii działających w kraju stwierdzili: „Nie rozwiązujemy problemów między sobą za pomocą przemocy, ani nigdy nie wzywamy nikogo do przemocy i mamy szczere pragnienie, aby nikt przemocą, przebiegłością i podstępem nie narzucał nam tego, co jest dla nas nie do przyjęcia”, powiedział Patriarchat i przedstawiciel różnych religii działających w Gruzji we wspólnym oświadczeniu w związku z tygodniem LGBT w Gruzji.
Według władz kościelnych „celem tak zwanego ruchu LGBT jest promowanie zboczonego stylu życia, w tym propagandy wśród nastolatków, rejestrowanie par tej samej płci jako rodzin, adopcja dzieci i ogólna zmiana kodu kulturowego”.
Patriarchat i przedstawiciele różnych religii działających w Gruzji uważają, że kwestia ta powoduje skrajną polaryzację, dlatego uważają za stosowne uregulowanie jej za pomocą prawodawstwa.
„Byliśmy zmuszeni odwołać Pride Fest i ewakuować jego teren. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Gruzji po raz kolejny zaniedbało ochronę nas przed brutalnymi skrajnie prawicowymi grupami i pozwoliło tłumom uniemożliwić nam korzystanie z naszej wolności słowa i zgromadzeń, nawet w miejscach prywatnych” – oświadczyło kierownictwo Tbilisi Pride na swoim oficjalnym kanale twitterowym.
„Uważamy, że zaniedbanie MSW w zakresie ochrony Pride Fest było wynikiem wcześniejszej i wcześniej zaaranżowanej koordynacji i orkiestracji między rządem a powiązaną z Rosją skrajnie prawicową grupą Alt-Info…. Mimo że MSW oficjalnie dało nam gwarancje bezpieczeństwa i ochrony przed festiwalem, niewypełnienie ich pozytywnego zobowiązania sygnalizuje dziś, że demokracja, prawa człowieka i praworządność w Gruzji są zagrożone” – dodali.
Pomimo niechęci do wprowadzenia prawodawstwa „opartego na wartościach” w stylu UE, Gruzja nadal aspiruje do przystąpienia do Unii Europejskiej.
Po odwołaniu Pride Fest i ewakuacji terenu festiwalu, przywódcy Tbilisi Pride wyrazili rozczarowanie Ministerstwem Spraw Wewnętrznych Gruzji, które nie ochroniło ich przed brutalnymi skrajnie prawicowymi grupami. Podejrzewają oni wcześniejszą koordynację między rządem a powiązaną z Rosją skrajnie prawicową grupą Alt-Info. Przywódcy twierdzili również, że ministerstwo zapewniło im bezpieczeństwo i ochronę przed festiwalem, ale ich niedopełnienie obowiązków wskazuje na zagrożenie dla demokracji, praw człowieka i praworządności w Gruzji.
Długa historia przemocy
Próby zorganizowania marszów równości w Gruzji mają historię gwałtownych starć między aktywistami pro-LGBT a konserwatywną większością, która aktywnie sprzeciwia się tym wydarzeniom. W ataku na Tbilisi Pride w 2021 r. skrajnie prawicowi protestujący zaangażowali się w gwałtowną kontrdemonstrację, w wyniku której doszło do ataków na dziennikarzy i odwołania parady Pride po wielu zmianach lokalizacji.
W 2021 r. protest popierający Tbilisi Pride sprowokował dalsze gwałtowne kontrmanifestacje grup twierdzących, że bronią chrześcijaństwa i gruzińskich wartości. Do 30 organizacji konserwatywnych i chrześcijańskich zebrało się w hotelu Gino Wellness w Mcchecie i ogłosiło porozumienie w sprawie mobilizacji przeciwko marszowi Pride i zablokowania alei Rustaveli.
Kilka ambasad, w tym ambasady Unii Europejskiej, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych, wezwało gruziński rząd do umożliwienia aktywistom przeprowadzenia planowanych działań w ramach Tygodnia Równości.
Słaba historia Gruzji w promowaniu praw gejów kontrastuje z resztą Europy Wschodzącej, gdzie marsze równości rozwinęły się i są szerzej akceptowane w ostatnich latach. Macedonia Północna widziała swoją pierwszą Dumę w 2019 roku, a ostatnia Duma w Kijowie była największą i najbardziej udaną w historii, po latach podobnych scen przemocy. Ale chociaż tęczowa flaga powiewa teraz w prawie całej Europie Środkowo-Wschodniej (CEE), postawy wobec LGBT nadal różnią się znacznie w zależności od kraju, a głęboka linia podziału wartości nadal oddziela Europę Wschodzącą od bardziej tolerancyjnej Unii Europejskiej.
Źródło: XUP