Sąd w Tajlandii skazał mężczyznę na dwa lata więzienia za sprzedaż satyrycznych kalendarzy z żółtymi gumowymi kaczkami, które zdaniem prokuratorów zniesławiały rodzinę królewską.
Gumowe akcesoria z ptakami szybko zdominowały marsze uliczne
Kalendarz z 2021 roku zawierał serię gumowych kaczek w pozach, które według sądu w Bangkoku przypominały króla Tajlandii, chronionego przez jedne z najsurowszych na świecie przepisów o znieważeniu, które przewidują karę do 15 lat więzienia.
Dwudziestosześcioletni Narathorn Chotmankongsin otrzymał początkowo karę trzech lat więzienia we wtorek za sprzedaż kalendarzy na popularnej prodemokratycznej stronie na Facebooku Ratsadon, jak podali Tajscy Prawnicy Praw Człowieka (TLHR).
Wyrok został jednak zamieniony na dwa lata bez możliwości zwolnienia warunkowego po tym, jak oskarżony złożył zeznania korzystne dla sprawy – oświadczyła TLHR, grupa prawnicza, która występuje w wielu sprawach dotyczących obrazy majestatu.
Żółte zabawki do kąpieli stały się przypadkowym symbolem prodemokratycznego ruchu protestacyjnego w 2020 roku po tym, jak demonstranci używali dużych nadmuchiwanych kaczek do osłaniania się przed policyjnym gazem łzawiącym i armatkami wodnymi.
Gumowe akcesoria z ptakami szybko zdominowały marsze uliczne, pojawiając się na wszystkim, od kapeluszy po spinki do włosów.
Według TLHR, w ostatnich latach w Tajlandii gwałtownie wzrosło wykorzystanie prawa lese majeste od 2020 roku ponad 200 osób zostało oskarżonych.
Human Rights Watch powiedziała, że decyzja sądu pokazuje, że władze Tajlandii próbują teraz karać każdą działalność, którą uznają za obrazę monarchii.
Ta sprawa jest sygnałem dla wszystkich Tajów i reszty świata, że Tajlandia coraz bardziej oddala się od demokracji szanującej prawa, a nie przybliża się do niej, powiedziała Elaine Pearson, dyrektor HRW w Azji.
Źródło: AFP