Kierowca z prawie 3 promilami alkoholu wjechał na policyjny parking, próbując uniknąć zatrzymania. 45-letni mężczyzna, jadący srebrnym nissanem bez włączonych świateł, przypadkowo znalazł się przed Komendą Stołeczną Policji w Pałacu Mostowskich.
Funkcjonariusz z Wydziału Ochrony Placówek Dyplomatycznych zauważył podejrzanie zachowującego się kierowcę. Gdy mężczyzna próbował uciec, policjant szybko zareagował, dobiegł do pojazdu, otworzył drzwi i wyciągnął kluczyki ze stacyjki. kierowca został obezwładniony i zatrzymany.
Badania wykazały, że 45-latek miał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów oraz prawie 3 promile alkoholu we krwi. Wcześniej uciekł z miejsca kolizji, którą spowodował. Dodatkowo w samochodzie znaleziono narkotyki, do których przyznał się 24-letni pasażer.
Mężczyzna usłyszał zarzuty złamania sądowego zakazu prowadzenia pojazdów oraz kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości w warunkach recydywy. Za każde z tych przestępstw grozi mu do 5 lat więzienia.