Sześć osób nie żyje, w tym policjant, po tym jak w piątek strzelec otworzył ogień z balkonu mieszkania w jednym z gruzińskich miast.

Syn zdołał uciec z mieszkania.
Gruzińskie MSW podało w oświadczeniu, że podejrzany oddał kilka strzałów w podwórze budynku w Sagarejo, zabijając cztery osoby i raniąc kolejne pięć.
Po przybyciu policji, podejrzany ponownie otworzył ogień, zabijając funkcjonariusza, jak podają urzędnicy.
Na miejsce zdarzenia zmobilizowano dodatkowe zespoły policyjne oraz wezwano jednostkę specjalną Ministerstwa Spraw Wewnętrznych – czytamy w oświadczeniu.
Po ich przybyciu napastnik popełnił samobójstwo.
W oświadczeniu napisano, że podejrzany urodził się w 1974 roku. Służył w wojsku i brał udział w misji pokojowej w Afganistanie. W 2021 roku odszedł z sił zbrojnych. Funkcjonariusze organów ścigania przesłuchują jego syna, który w momencie rozpoczęcia strzelaniny był w domu, ale zdołał opuścić mieszkanie.
Ministerstwo powiedziało, że prowadzi dochodzenie w sprawie tego incydentu i przekaże więcej informacji, gdy będą one dostępne.
Źródło: DPA