W ciągu ostatniego roku jego armia dokonała trzech upokarzających odwrotów na Ukrainie, a prawie 200 000 jego ludzi zostało zabitych lub rannych, jak podają amerykańscy urzędnicy, ale minister obrony Rosji nadal pozostaje na stanowisku dzięki prezydentowi Władimirowi Putinowi.

Lojalność zawsze bierze górę nad kompetencjami
Według zachodnich urzędników, weteranów Kremla i byłych zachodnich dowódców wojskowych, rosyjski przywódca ma różne powody, aby utrzymać 67-letniego Siergieja Szojgu na stanowisku: jest bardzo lojalny, pomógł Putinowi zostać prezydentem, a podejmowanie decyzji w sprawie Ukrainy nie należy wyłącznie do niego.
Lojalność zawsze bierze górę nad kompetencjami w wewnętrznym kręgu Putina – powiedział Andrew Weiss, specjalista ds. Putina w think-tanku Carnegie Endowment, który pełnił różne funkcje polityczne w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego USA i napisał książkę o Putinie.
Putin przyznał publicznie, że trudno mu zwalniać ludzi i zazwyczaj załatwia takie sprawy osobiście, powiedział Weiss.
Kilka osób na wysokich stanowiskach, których wyniki pracy pozostawiają wiele do życzenia, w tym Shoigu, korzysta z tej niedocenianej, sentymentalnej strony osobowości – powiedział.
Ministerstwo Obrony Rosji nie odpowiedziało na prośbę o komentarz w sprawie Szoigu lub jego działań na Ukrainie.
Shoigu, surowy twardziel z wykształcenia inżynier budownictwa, zajmuje najwyższe stanowiska w strukturach władzy Rosji nieprzerwanie od upadku Związku Radzieckiego w 1991 r., a za czasów prezydenta Borysa Jelcyna był ministrem ds. sytuacji nadzwyczajnych.
Mianowany w 2012 r. ministrem obrony, należy do wewnętrznego kręgu Putina i spędza z nim wakacje na polowaniach i łowieniu ryb w rodzinnej Syberii.
Tatiana Stanowaja, założycielka firmy analitycznej R.Politik i dobrze poinformowana obserwatorka Kremla, powiedziała, że Putin woli pracować z ludźmi, których dobrze zna, pomimo ich wad.
Wskazała na profil Shoigu, w którym podkreśliła, że Shoigu w 1999 r. był jednym z liderów partii politycznej, która pomogła Putinowi w zdobyciu prezydentury.
Od tego czasu Putin jest w pewnym sensie dłużnikiem Szoigu – powiedziała Stanovaya w profilu dla internetowego magazynu Riddle.
Ten ostatni miał zagwarantowane wygodne miejsce w rosyjskiej polityce – pod warunkiem, że nie popełni żadnych poważnych błędów.
Źródło bliskie rosyjskim władzom, które odmówiło podania nazwiska, ponieważ nie zostało upoważnione do rozmów z mediami, przytoczyło stare rosyjskie powiedzenie, aby podać kolejny powód, dla którego mało prawdopodobne jest zastąpienie Shoigu w najbliższym czasie.
Nie zmienia się koni na rozstaju dróg – mówi się, nawiązując do potrzeby zapewnienia ciągłości w burzliwych czasach. Rosyjska armia uczy się na błędach i z powodzeniem się dostosowuje, powiedziało źródło.
Wysoki rangą dyplomata NATO i wysoki urzędnik UE powiedzieli, że uważają Putina i jego generałów za głównych decydentów w sprawie Ukrainy, a nie Szoigu.
Stanovaya powiedziała, że Shoigu koncentruje się na zarządzaniu swoim rozległym ministerstwem i jego związkami z przemysłem obronnym, co oznacza, że odpowiedzialność za kampanię na Ukrainie jest podzielona.
Sam Putin pracuje nad Ukrainą z generałami, nie tylko z jedną lub dwiema postaciami, i czasami angażuje się w sytuację na polu walki również na niższym szczeblu – powiedziała.
Szef Sztabu Generalnego Walerij Gierasimow został w zeszłym miesiącu wyznaczony do kierowania wojną na Ukrainie, a Siergiej Surowikin, nazywany przez rosyjskie media Generałem Armagedonem, został zdegradowany do roli zastępcy dowódcy operacji.
Obaj panowie, w przeciwieństwie do Shoigu, są zawodowymi oficerami wojskowymi. Siergiej Markow, były doradca Kremla, powiedział, że mimo degradacji Surowikin nadal jest mocno zaangażowany w sprawy Ukrainy.
Kreml twierdzi, że osiągnie swoje cele na Ukrainie w ramach tego, co nazywa specjalną operacją wojskową i odrzucił zachodnie szacunki dotyczące ofiar jako przesadzone. Siły rosyjskie nadal kontrolują około jednej piątej Ukrainy i są podejrzewane przez Kijów o przygotowywanie się do nowej wielkiej ofensywy.
Jednak powszechnie uważa się, że inwazja Rosji rzuciła niekorzystne światło na moskiewskie wojsko, które zostało pobite z Kijowa, rozgromione w północno-wschodniej Ukrainie, a następnie zmuszone do oddania południowego miasta Chersoń.
Jewgienij Prigożyn, założyciel rosyjskiej grupy najemników Wagner, był jednym z najbardziej płomiennych krytyków Szojgu, twierdząc, że jego ludzie, którzy przewodzili kilku atakom na wschodniej Ukrainie, są o wiele bardziej skuteczni niż regularna armia.
W ostatnich tygodniach Prigożyn unikał ataków osobistych, ponieważ Kreml najwyraźniej poprosił go o ich zaniechanie; wcześniej nazwał czołowych wojskowych draniami, których należy wysłać boso na front z karabinami maszynowymi.
Igor Girkin, były oficer Federalnej Służby Bezpieczeństwa, który pomógł w rozpoczęciu konfliktu w 2014 r. przez wspierane przez Moskwę powstanie separatystów i jest objęty sankcjami USA, również wielokrotnie kwestionował kompetencje Shoigu.
Bardzo chciałbym wiedzieć, kiedy ten … obibok stanie wreszcie przed sądem za to, jak przygotował naszą armię do wojny, napisał Girkin na swoim blogu w tym miesiącu.
Ben Hodges, były dowódca sił zbrojnych USA w Europie, powiedział agencji Reuters, że myślał, iż zarówno Shoigu, jak i Gierasimow zostaną zwolnieni, ponieważ nie dostarczyli sił zbrojnych zdolnych do wykonania powierzonego im zadania … Nie da się uciec od słabych wyników rosyjskiej armii.
Hodges i Rupert Jones, emerytowany generał dywizji, który pełnił funkcję zastępcy szefa brytyjskiego sztabu generalnego, wskazali na słabe, ich zdaniem, początkowe planowanie, strategię, taktykę, logistykę, wyposażenie rosyjskiej armii, jak również na spartaczoną mobilizację i problemy z korupcją.
Nie do pomyślenia, powiedział Jones, że zachodni minister obrony mógłby w takich okolicznościach zachować swoje stanowisko.
Zostałby zwolniony, upadłby na miecz, ponieważ zobaczyłby własne błędy, albo media lub opinia publiczna szukałyby krwi – powiedział.
Pomimo błędów Moskwy na Ukrainie, Jack Watling, starszy pracownik naukowy londyńskiego think-tanku RUSI, powiedział, że Shoigu znacznie zwiększył możliwości wojska i nadzorował złożone, ale udane operacje przed Ukrainą.
Nie były to więc tylko czcze przechwałki – powiedział Watling.
Powiedział jednak, że Shoigu przecenił nową siłę armii.
Problem w tym, że Putin i (szef Sztabu Generalnego) Gierasimow najwyraźniej również uwierzyli w te mity i mieli bardzo zawyżone poczucie własnych możliwości.
Źródło: Reuters