Prezydent Korei Południowej Yoon Suk Yeol i premier Japonii Fumio Kishida spotkali się w czwartek w Tokio na pierwszym od 12 lat pełnowymiarowym szczycie między sąsiadującymi krajami.
Japonia była kolonialnym władcą Korei przez 35 lat
Obaj przywódcy mówią, że mają nadzieję na zmianę stosunków, które utknęły w martwym punkcie od końca II wojny światowej. Południowokoreańska opinia publiczna jest mniej entuzjastyczna.
Japonia i Korea Południowa ogłosiły w czwartek złagodzenie kontroli handlowych i wznowienie częstych wzajemnych wizyt, a prezydent Yoon Suk Yeol odwiedził Tokio w ramach podróży mającej na celu poprawę stosunków.
Wierzę, że na dzisiejszym szczycie odbędą się owocne rozmowy, które mogą przekształcić stosunki koreańsko-japońskie, które utknęły w martwym punkcie, w stosunki oparte na współpracy i wzajemnie korzystnym rozwoju – powiedział Yoon.
Kishida powiedział, że obie strony uzgodniły wznowienie wahadłowej dyplomacji przez przywódców Japonii i Korei Południowej.
Japońskie media podały, że może to obejmować zaproszenie Yoona przez Kishidę na szczyt G7 w Hiroszimie w maju, a następnie wizytę w Seulu.
Niektórzy lokalni analitycy pozostają sceptyczni, a artykuł w The Japan Times sugeruje, że Yoon nie ma wystarczającej siły politycznej, aby wywalczyć ustępstwa od Japonii.
Stosunki pogorszyły się w 2018 r. po tym, jak Sąd Najwyższy Korei Południowej nakazał japońskim firmom wypłacenie odszkodowań ofiarom pracy przymusowej z czasów wojny.
Japonia była kolonialnym władcą Korei przez 35 lat, od 1910 do 1945 roku.
Tokio odrzuciło orzeczenie z 2018 roku, twierdząc, że spory z czasów wojny i kolonializmu zostały rozstrzygnięte w 1965 roku, kiedy to znormalizowano stosunki dyplomatyczne, a Tokio udzieliło Seulowi ogromnych pożyczek i pomocy gospodarczej.
Seul ogłosił niedawno plan utworzenia fundacji, która przyjmowałaby datki od Japonii i przeznaczała je na odszkodowania dla ofiar koreańskich bez bezpośredniego udziału Tokio.
Niedawny sondaż Gallupa wykazał, że prawie 60 procent mieszkańców Korei Południowej jest przeciwnych temu planowi.
Rząd Yoon Suk Yeol tak bardzo pragnie dyplomatycznego osiągnięcia, jakim jest poprawa stosunków z Japonią, że wymusza na ofiarach niesprawiedliwy wybór, każąc im przyjmować datki, a nie odszkodowania – mówi Kim Young-hwan z Centrum Prawdy Historycznej i Sprawiedliwości, grupy obywatelskiej z siedzibą w Seulu, w wywiadzie dla amerykańskiego nadawcy National Public Radio (NPR).
W ramach dalszych starań o poprawę stosunków ministerstwo handlu w Tokio oświadczyło w czwartek, że przywróci status quo po prawie czterech latach ograniczania strategicznego eksportu do Korei Południowej, zwłaszcza kluczowych materiałów przemysłowych potrzebnych do produkcji półprzewodników.
Korea Południowa obiecała wycofać skargę przeciwko Japonii złożoną w Światowej Organizacji Handlu.
Tymczasem Korea Północna wystrzeliła rakietę balistyczną dalekiego zasięgu na kilka godzin przed przyjazdem Yoona.
Południowokoreański przywódca powiedział, że potrzeba współpracy rośnie, ponieważ wartości liberalnej demokracji, które służyły jako podstawa pokoju i dobrobytu w społeczności międzynarodowej, stoją przed poważnymi wyzwaniami.
Jak wynika z porannego wystrzelenia przez Koreę Północną rakiety balistycznej dalekiego zasięgu, zanim wyruszyłem do Tokio, jej stale rosnący potencjał w zakresie rakiet jądrowych stanowi wielkie zagrożenie dla pokoju i stabilności – powiedział.
Korea i Japonia muszą ściśle i solidarnie współpracować, aby mądrze radzić sobie z tymi nielegalnymi zagrożeniami.
Waszyngton z zadowoleniem przyjmuje ciepły czar
Pomimo zewnętrznych oznak ocieplenia więzi, kraje te nadal stoją przed poważnymi wyzwaniami, ostrzega Park Won-gon z Uniwersytetu Ewha w Seulu.
To znaczące, że stosunki koreańsko-japońskie zaczynają się wreszcie normalizować, ale przewidywanie wyników jest nieco skomplikowane, powiedział francuskiej agencji informacyjnej AFP.
Wszystko sprowadza się do tego, na jakim poziomie premier Kishida będzie skłonny przeprosić za historię.
Japonia oświadczyła, że nadal popiera przeprosiny za czyny wojenne, ale wiele osób w Korei Południowej uważa, że to nie wystarczy i sprzeciwia się planowi rekompensaty Yoona.
Na arenie międzynarodowej zbliżenie zostało przyjęte z zadowoleniem, szczególnie w Waszyngtonie.
Potencjalna odwilż w stosunkach między tymi dwoma kluczowymi sojusznikami USA może przynieść duże korzyści administracji Bidena i jej polityce azjatyckiej, jak podaje NPR.
Prezydent Yoon ma złożyć oficjalną wizytę w Stanach Zjednoczonych w przyszłym miesiącu.
Źródło: RFI