Zakończyła się przerwa zimowa dla szczypiornistów Industrii Kielce. Na ten moment trener Duhshebaev ma możliwość pracowania z… trzema zawodnikami.
Do takiego początku każdego kolejnego roku kalendarzowego sztab szkoleniowy kieleckiej ekipy jest już przyzwyczajony. Ze względu na odbywające się w styczniu każdego roku mistrzostwa Europy lub świata, zdecydowana większość drużyny powołana jest do swoich narodowych reprezentacji.
Przypomnijmy, że z Kielc na trwające właśnie w Polsce i Szwecji mistrzostwa świata pojechało aż 13 zawodników.
Zawodnicy Industrii Kielce przygotowania do drugiej rundy sezonu rozpoczęli na razie w trzyosobowym składzie. To Białorusin Artsem Karalek, Szwed Elliot Stenmalm oraz młodzieżowy reprezentant Polski Szymon Wiaderny. W ubiegłym tygodniu trenowali indywidualnie w Hali Legionów według wytycznych trenera przygotowania fizycznego Krzysztofa Palucha. W poniedziałek z grupą trenowali też wracający po kontuzjach Cezary Surgiel oraz Damian Domagała. Z kolei Paweł Paczkowski oraz Haukur Thrastarson przechodzą rehabilitację po ciężkiej kontuzji zerwania więzadeł krzyżowych w kolanie.
– Mamy doświadczenie w pracy w takim okresie. Najważniejsze, by zawodnicy byli dobrze przygotowani pod względem fizycznym i mentalnym. Będzie trudno przeprowadzać zadania taktyczne, bo nie ma z nami bramkarza – mówił przed pierwszym treningiem z zespołem w tym roku trener Talant Dujshebaev.
– Treningi w trójkę są ciężkie pod względem psychologicznym. A przecież trzeba ćwiczyć na sto procent. Nie mamy bramkarza, by porzucać na bramkę dlatego pewnie skupimy się na treningach fizycznych – dodaje kołowy mistrzów Polski Artsem Karalek.