Niemcy zostały dziś unieruchomione przez ośmiogodzinny strajk kolejowy.
EVG żąda podwyżki płac o 12 procent
W wyniku równoległego sporu o płace ucierpiały również lotniska obsługujące cztery niemieckie miasta.
Po tym, jak w środę związek zawodowy pracowników kolei EVG wezwał do strajku, niemiecki państwowy operator kolejowy Deutsche Bahn ogłosił, że odwołuje połączenia dalekobieżne i że większość pociągów regionalnych również zostanie odwołana.
EVG twierdzi, że musi zwiększyć presję na pracodawców, ponieważ dąży do podwyżki płac, która spowoduje wzrost inflacji.
Deutsche Bahn, która jest jedną z kilkudziesięciu firm dotkniętych strajkiem, nazwała strajk bezsensownym i niepotrzebnym i oskarżyła EVG, bez dowodów, o próbę zdobycia punktów w rzekomej gorzkiej, wieloletniej rywalizacji z innym związkiem kolejowym.
Strajk następuje po jednodniowym strajku 27 marca, który sparaliżował sieć kolejową. Strajk ten był skoordynowany z innym związkiem zawodowym, ver.di, który doprowadził do zatrzymania większości niemieckich lotnisk i niektórych regionalnych sieci tranzytowych.
Ver.di wezwał pracowników ochrony i obsługi na lotniskach w Duesseldorfie, Kolonii-Bonn i Hamburgu do strajku w czwartek i dzisiaj.
Również lotnisko w Stuttgarcie ucierpiało dzisiaj, wszystkie odloty zostały odwołane.
EVG żąda podwyżki płac o 12 procent, aby nadążyć za wysokimi kosztami życia w Niemczech.
Ver.di prowadzi szereg negocjacji płacowych – również dla pracowników niemieckich władz federalnych i miejskich.
Ver.di dąży do podwyżki płac o 10,5 procent. Mediatorzy między związkami zawodowymi a pracodawcami zaproponowali kompromis, który skutkowałby niższą podwyżką.
W najbliższych dniach planowane są nowe rundy negocjacji w obu sporach.
Roczna stopa inflacji w Niemczech spadła z poziomu, który osiągnęła pod koniec ubiegłego roku, ale nadal jest wysoka. W marcu inflacja w Niemczech wyniosła 7,4 procent.
Źródło: MS