Wyjątkowa zimowa burza nawiedziła wybrzeże Zatoki meksykańskiej, powodując intensywne opady śniegu w kilku stanach południowych Stanów Zjednoczonych. Zjawisko to jest niezwykle rzadkie w tym regionie, gdzie temperatury zazwyczaj są łagodne.
Śnieżyca dotknęła między innymi Teksas, Luizjanę, Mississippii oraz Florydę, przynosząc rekordowe ilości opadów śniegu. W niektórych miejscowościach zanotowano opady, które określane są jako „raz na całe życie”. Lotniska w houston zostały tymczasowo zamknięte z powodu trudnych warunków atmosferycznych.
Podczas gdy północny Teksas doświadczył lekkiego śnieżnego pyłu, południowo-wschodnia część stanu była dotknięta warunkami przypominającymi śnieżną zawieję. Na Florydzie zanotowano szczególnie wyjątkowe opady śniegu, które znacząco odbiegały od typowych dla tego regionu warunków pogodowych.
Służby meteorologiczne ostrzegały mieszkańców o niebezpiecznych warunkach drogowych i zachęcały do pozostania w domach. gwałtowne zmiany pogodowe spowodowały liczne utrudnienia w transporcie i codziennym funkcjonowaniu mieszkańców dotkniętych regionów.