Producenci Toblerone, przenosząc część produkcji na Słowację, usuwają z opakowań mleczno-czekoladowego smakołyku wizerunki słynnego szwajcarskiego Matterhornu i szwajcarskiej flagi.
![](https://gazeta-lokalna.pl/wp-content/uploads/2023/03/czekolada-1024x534.png)
Ustawa ma na celu ochronę wizerunku szwajcarskiej produkcji
Firma Mondelez International z Deerfield w stanie Illinois, która jest właścicielem tej pochodzącej ze Szwajcarii marki, poinformowała w poniedziałek, że jest w trakcie dostosowywania opakowań produktów Toblerone do surowych przepisów obowiązujących w Szwajcarii, określających, w jaki sposób produkty kwalifikują się do pożądanego znaku „Swissness” – postrzeganego przez niektórych jako standard jakości.
Przeprojektowanie opakowania wprowadza zmodernizowane i opływowe logo góry, które jest spójne z geometryczną i trójkątną estetyką, powiedziała rzeczniczka Mondelez Livia Kolmitz w e-mailu.
W czerwcu firma ogłosiła plany zlecenia produkcji niektórych czekoladek Toblerone jeszcze w tym roku do Bratysławy, stolicy Słowacji, gdzie płace i koszty życia są znacznie niższe niż w bogatej, drogiej Szwajcarii.
Zmiana opakowania dotyczy 35 i 50 gramowych batonów, które będą produkowane na Słowacji. Większe, 100-gramowe będą nadal produkowane w Bernie, stolicy Szwajcarii, jak twierdzi firma.
Ustawa o szwajcarskości produktów została przyjęta w 2017 r. i ma na celu ochronę wizerunku szwajcarskiej produkcji. Jeśli chodzi o żywność, muszą być spełnione dwa kryteria. Co najmniej cztery piąte surowców, które wchodzą w skład produktu, musi pochodzić ze Szwajcarii, a przetwarzanie, które nadaje produktowi zasadnicze cechy, musi odbywać się w Szwajcarii.
Tabliczka czekolady, wykonana z miodu i nugatu migdałowego, wyróżnia się trójkątnym kształtem szczytu, który przywodzi na myśl pasmo górskie, oraz pasującym trójkątnym opakowaniem – sprzedawana jest w wielu krajach i sklepach wolnocłowych na całym świecie.
Toblerone był już produkowany w innych krajach zwłaszcza pod koniec ubiegłego wieku. Smakołyk został wynaleziony 115 lat temu przez szwajcarskiego cukiernika Theodora Toblera, a nazwa marki jest połączeniem nazwiska rodziny i włoskiego słowa torrone – nugat.
Mondelez już w przeszłości spotkał się z negatywnymi reakcjami na zmiany w Toblerone. Przeprowadzona przed laty zmiana polegająca na zwiększeniu odstępów pomiędzy czekoladowymi szczytami zmniejszeniu wagi batonów, ale utrzymaniu ich ceny na tym samym poziomie wywołała oburzenie w Wielkiej Brytanii, gdzie zmiana ta była najczęściej wprowadzana w życie.
Źródło: AP