Słowacka Unia Transportu Drogowego (UNAS) postanowiła zablokować przejście graniczne Vyšné Nemecké-Uzhhorod z Ukrainą od 1 grudnia.

Przyczyną protestów jest tymczasowe zawieszenie wymogu dwustronnych zezwoleń na międzynarodowy transport
Słowacka Unia Transportu Drogowego (UNAS) ogłosiła decyzję o zablokowaniu przejścia granicznego Vyšné Nemecké-Uzhhorod z Ukrainą od piątku, 1 grudnia.
Decyzja ta, podjęta po rozmowach ze słowackim Ministerstwem Transportu, nawiązuje do podobnego ruchu polskich przewoźników domagających się przywrócenia wymaganych zezwoleń handlowych dla ukraińskich przewoźników.
UNAS oświadczył, że blokada jest odpowiedzią na niezdolność europejskich firm do konkurowania z ukraińskimi przewoźnikami w obecnych warunkach. UNAS zapewniła, że blokada nie będzie miała wpływu na podstawowe transporty, w tym paliwa, żywych zwierząt, pomocy humanitarnej, łatwo psujących się i chłodzonych towarów oraz dostaw wojskowych. Jednak przepływ towarów handlowych będzie regulowany, pozwalając na przejazd tylko czterech ciężarówek na godzinę.
Wcześniej w tym miesiącu, w geście solidarności z polskimi protestującymi, przedstawiciele UNAS tymczasowo zablokowali przejście graniczne Vyšné Nemecké od strony słowackiej na godzinę. Słowaccy przewoźnicy domagają się od Brukseli przywrócenia wymogu posiadania zezwolenia handlowego dla ukraińskich przewoźników, co jest zbieżne z żądaniami polskich przewoźników.
Przyczyną protestów jest tymczasowe zawieszenie wymogu dwustronnych zezwoleń na międzynarodowy transport drogowy między Polską a Ukrainą, porozumienie zawarte podczas negocjacji UE-Ukraina w sprawie transportu drogowego. Ponadto protestujący kwestionują wprowadzony przez ukraiński rząd elektroniczny system kolejkowania, który ma wpływ na polskie ciężarówki powracające puste z Ukrainy.
Nowy polski minister infrastruktury, Alvin Gajadhur, podkreślił znaczenie dialogu w rozwiązaniu tej kwestii, mówiąc: „Nasze ciągłe dyskusje z branżą transportową, ukraińskim rządem i Komisją Europejską mają kluczowe znaczenie dla znalezienia rozwiązania przyczyn tych protestów” – stwierdził minister.
Polscy kierowcy ciężarówek protestują od 6 listopada na przejściach granicznych z Ukrainą w Dorohusku, Hrebennem i Korczowej, przepuszczając tylko kilka pojazdów na godzinę.
Tymczasem od 23 listopada rolnicy protestują również na przejściu granicznym w Medyce. W poniedziałek ogłosili, że ich protest potrwa do 3 stycznia 2024 roku
Źródło: Remix