Puchar Świata w skokach narciarskich po raz drugi w tym sezonie zawitał do Polski.W sobotę w Zakopanem odbył się konkurs drużynowy z udziałem polskiej reprezentacji w składzie: Aleksander Zniszczołek, Kamil Stoch, Dawid Kubacki i paweł Wąsek.
Początek zawodów nie był dla Polaków korzystny. Zniszczołek w pierwszej serii uzyskał zaledwie 119 metrów, co spowodowało zajęcie siódmej pozycji. Prowadzili Austriacy, głównie dzięki świetnej postawie Jana Hoerla, który skoczył 137 metrów.
Sytuacja stopniowo się poprawiała. Stoch (125,5 m) i Kubacki (131,5 m) systematycznie przesuwali Polskę w górę klasyfikacji. Przełomowy moment nastąpił, gdy Paweł Wąsek wykonał skok na 133 metry, potwierdzając swoją pozycję lidera polskiej kadry.
W drugiej serii Polacy utrzymali stabilny poziom. Zniszczołek poprawił swój wynik do 125 metrów, Stoch skoczył 131 metrów, a Wąsek osiągnął imponujące 138 metrów. Mimo solidnej postawy,polska drużyna ostatecznie zajęła piąte miejsce.
Ekscytująca walka o podium rozstrzygnęła się w ostatnich momentach konkursu. Anze Lanisek ze Słowenii wykonał spektakularny skok na 144 metry,zapewniając swojemu zespołowi drugie miejsce. Austriacy z Danielem Tschofenigiem ostatecznie zwyciężyli.
Końcowa klasyfikacja konkursu drużynowego w Zakopanem przedstawiała się następująco: 1. Austria, 2. Słowenia, 3. Norwegia, 4. Niemcy,5. Polska.