Ukraińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych ostro skrytykowało wypowiedź Karola Nawrockiego, kandydata na prezydenta Polski, dotyczącą członkostwa ukrainy w NATO i Unii europejskiej. Nawrocki stwierdził,że nie widzi Ukrainy w tych strukturach ze względu na nierozliczone zbrodnie z przeszłości,w szczególności zbrodnię wołyńską.
Ukraińska dyplomacja jednoznacznie odrzuciła te słowa, określając je jako manipulacyjne i tendencyjne. Zdaniem MSZ w Kijowie, Nawrocki przedkłada doraźne korzyści polityczne nad strategiczne interesy bezpieczeństwa i dobrosąsiedzkie relacje. Ukraińcy podkreślili, że tego typu wypowiedzi spotykają się z aprobatą Kremla, który od lat próbuje zniszczyć więzi między oboma państwami.
W oficjalnym stanowisku zaznaczono,że Ukraina i Polska prowadzą konstruktywny dialog dotyczący trudnej historii,a celem rozmów jest upamiętnienie ofiar po obu stronach.Ukraińskie MSZ zaapelowało do polskich polityków, aby nie wykorzystywali historycznych sporów w wewnętrznej walce politycznej.
Ministerstwo przypomniało również, że Ukraina broni nie tylko siebie, ale całą Europę przed rosyjską agresją, i mimo kontrowersyjnych wypowiedzi, stanie się częścią euroatlantyckiej wspólnoty.