Burmistrz Nowego Jorku Eric Adams spotkał się z Donaldem Trumpem na Florydzie, co wywołało liczne kontrowersje w świecie politycznym.Według jego współpracowników,celem spotkania było omówienie „priorytetów nowojorczyków”,a Adams twierdzi,że jego działania leżą w najlepszym interesie mieszkańców miasta.Jednak krytycy postrzegają to spotkanie zupełnie inaczej. Przeciwnicy Adamsa z Partii Demokratycznej zarzucają mu przedkładanie własnych interesów ponad dobro miasta. Według ustaleń „New York Times” to sam Adams wystąpił z inicjatywą spotkania z byłym prezydentem, nie informując wcześniej o planowanej podróży na Florydę.
Tego rodzaju działania rodzą poważne wątpliwości co do jego politycznych motywacji i transparentności podejmowanych decyzji. Spotkanie z Trumpem, postacią wysoce kontrowersyjną, może negatywnie wpłynąć na wizerunek burmistrza i jego polityczne notowania wśród demokratycznego elektoratu.W świecie polityki nowojorski burmistrz Eric Adams znalazł się w centrum kontrowersji związanych z zarzutami korupcyjnymi.Sytuacja stała się jeszcze bardziej skomplikowana po jego spotkaniu z byłym prezydentem Donaldem Trumpem.
Biegły rewident Brad Lander wezwał Adamsa do jednoznacznego oświadczenia, że nie będzie ubiegać się o ułaskawienie od Trumpa i nie przyjmie go, jeśli zostanie zaoferowane. Inny przedstawiciel władz miejskich, Zohran Mamdani, określił to spotkanie jako desperacką próbę uniknięcia więzienia.
Adams usłyszał pięć zarzutów korupcyjnych, które sam określa jako zemstę za jego krytykę polityki imigracyjnej administracji Joe Bidena. Trump, skazany za przestępstwa związane z ukrywaniem płatności za milczenie aktorki porno Stormy Daniels, publicznie wyrażał współczucie dla burmistrza i krytykował departament sprawiedliwości.
Od czasu wyborów prezydenckich Adams wykazywał chęć współpracy z Trumpem,przyjmując wobec niego pojednawczy ton i spotykając się z osobami związanymi z jego potencjalną nową administracją.podczas charytatywnego spotkania we wrześniu Trump wyraził pewną więź z Adamsem. Zwracając się do Erica, powiedział: „Byłem prześladowany, ty również”. Trzy miesiące później na konferencji prasowej Trump oficjalnie zadeklarował, że rozważa możliwość ułaskawienia Adamsa.