Siedem osób zginęło, a tysiące ewakuowało swoje domy w Korei Południowej z powodu ulewnego deszczu.
Częstotliwość i intensywność ulewnych deszczy wzrasta w całej Azji
Trzy inne osoby uznano za zaginione, podała w sobotę agencja Yonhap, powołując się na Centralną Centralę Przeciwdziałania Katastrofom i Bezpieczeństwu.
W Nonsan, w prowincji South Chungcheong, dwie osoby zginęły w piątek po tym, jak ich budynek zawalił się z powodu osunięcia się ziemi, podała agencja, dodając, że jedna osoba zginęła w lawinie błotnej w środkowej części kraju.
W całej Korei Południowej ponad 1000 osób zostało zmuszonych do ewakuacji swoich domów i szukania tymczasowego schronienia w sobotę, podał Yonhap. Ponadto około 8 300 gospodarstw domowych w czterech prowincjach doświadcza przerw w dostawie prądu.
Według południowokoreańskiej agencji prasowej, premier Han Duck-soo nakazał władzom ewakuację osób znajdujących się w regionach zagrożonych osunięciem się ziemi i przeprowadzenie akcji ratunkowej.
W ubiegłym roku stolica Korei Południowej, Seul, odnotowała rekordowe ulewy, które zalały domy, drogi i metro, zabijając co najmniej dziewięć osób.
Naukowcy ostrzegają, że częstotliwość i intensywność ulewnych deszczy wzrasta w całej Azji Wschodniej, ponieważ kryzys klimatyczny spowodowany przez człowieka przyspiesza prawdopodobieństwo wystąpienia ekstremalnych zjawisk pogodowych.
Najnowsza runda ulewnych deszczy w Korei Południowej nastąpiła zaledwie kilka dni po niszczycielskich powodziach, które siały spustoszenie w sąsiedniej Japonii, zabijając co najmniej sześć osób i raniąc 19.
Ulewne deszcze w południowo-zachodniej Japonii skłoniły krajową agencję meteorologiczną do wydania ostrzeżeń na początku tygodnia dla prefektur Fukuoka i Oita na Kyushu, trzeciej co do wielkości wyspie kraju.
Wcześniej w tym miesiącu ulewy spowodowały również powodzie w południowo-zachodnich Chinach, zabijając co najmniej 15 osób w mieście Chongqing.
Źródło: BBC