Jakub Kiwior zostanie nowym piłkarzem Arsenalu Londyn – jednego z najbardziej utytułowanych, ale też rozpoznawalnych klubów angielskiego Premier League. Informację tę potwierdził znany włoski dziennikarz, Fabrizio Romano, słynący z najbardziej wiarygodnych informacji transferowych. Kiwior podpisze z Kanonierami umowę ważną do końca czerwca 2028 roku. Do Anglików przejdzie z włoskiego klubu Spezia Calcio, który na całym przedsięwzięciu zarobi 20 milionów euro.
Droga Kiwiora do Anglii
Jakub Kiwior już od kilkunastu tygodni cieszy się ogromnym zainteresowaniem na rynku transferowym – a walczyły o niego kluby z absolutnych czołówek światowych. Mówiło się przede wszystkim o jego włoskim kierunku. Oferty spływały od Juventusu, Napoli czy Milanu. Obrońcą były zainteresowane również kluby niemieckie – RB Lipsk oraz Borussia Dortmund i choć ta ostatnia złożyła ofertę na 22 miliony euro, Spezia nie przystała na to. Zwrot akcji w sprawie pokazał, że Arsenal Londyn w kuluarach również prowadził rozmowy – i okazał się w nich najskuteczniejszy.
Informację o transferze reprezentacja Polski można uznać za pewne i potwierdzone. Fabrizio Romano jest zaufanym źródłem, na którym można polegać. Klub z Emirates Stadium w tym okienku transferowym nie sprowadzi jednak do siebie jedynie Kiwiora. Do jego składu dołączy również Leandro Trossard z Brighton.
Co czeka Kiwiora w najbliższym czasie?
Kiwior już w weekend ma przejść testy medyczne w Londynie, które mają stanowić ostatnio krok w drodze ku nowemu klubowi. Ma z nim podpisać kontrakt aż na 5,5 roku, a zatem do końca sezonu 2027/2028. Zapewne nie będzie wyjściowym zawodnikiem drużyny prowadzonej przez Mikela Artetę – o miejsce w składzie będzie rywalizował z Brazylijczykiem, Gabrielem Magalhaesem.
Arsenal Londyn jeszcze w ten weekend zawalczy z Manchesterem United (17:30, niedziela), w hicie dwudziestej pierwszej kolejki Premier League. Później, bo w piątek (21:00) podejmie Manchester City na wyjeździe w meczu FA Cup. Najprawdopodobniej w obu tych spotkaniach nie zobaczymy jeszcze Kiwiora ani w składzie, ani na ławce tego zespołu.