Noc z poprzedniej środy na czwartek przyniosła kolejny spektakularny triumf Igi Świątek. Polska tenisistka w doskonałym stylu pokonała Rebeccę Sramkovą, słowacką zawodniczkę, która zdołała wygrać zaledwie dwa gemy.
Zwycięstwo 23-letniej Świątek ma kluczowe znaczenie w kontekście rankingu WTA. Tym samym Coco Gauff straciła szanse na objęcie pozycji liderki po Australian Open. Obecnie w grze o pierwsze miejsce pozostają już tylko dwie zawodniczki.
Przebieg meczu był jednostronny. Świątek zaprezentowała się bardzo solidnie, podczas gdy jej przeciwniczka miała problemy z utrzymaniem regularności gry. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 6:0, 6:2. za zwycięstwo Polka otrzymała 60 punktów do rankingu WTA, co oznacza, że z Melbourne wywiezie co najmniej 130 punktów.
Przed turniejem istniały matematyczne szanse dla Gauff na objęcie pozycji liderki, ale wymagało to spełnienia kilku warunków: zwycięstwa Amerykanki w całym turnieju, odpadnięcia Świątek przed trzecią rundą oraz nieawansowania Aryny Sabalenki do półfinału. Jeden z tych warunków już został złamany – Iga awansowała do trzeciej rundy.Aktualnie w walce o pozycję liderki rankingu WTA pozostają Iga Świątek i Aryna Sabalenka. Polka ma wirtualnie 334 punkty przewagi nad białorusinka. Sabalenka,aby zachować szanse na utrzymanie pierwszego miejsca,musi awansować co najmniej do półfinału. W przypadku hipotetycznego finału między tymi zawodniczkami, zwycięzca turnieju zostanie nowym liderem rankingu.