Czterdzieści osób zginęło, a 85 zostało rannych, gdy dwa autobusy zderzyły się czołowo w nocy na jednej z arterii komunikacyjnych w centralnym regionie Kaffrine w Senegalu, poinformował w niedzielę rząd.
Według ekspertów, wypadki drogowe w Senegalu zdarzają się często, głównie z powodu błędów kierowców, złych dróg i zdezelowanych pojazdów, ale ostatnia katastrofa jest najtragiczniejszą w ostatnich latach.
W oświadczeniu rząd ogłosił trzydniową żałobę narodową, która rozpocznie się w poniedziałek, a w całym kraju flagi zostaną wywieszone do połowy masztu.
Prezydent Macky Sall odwiedzi w niedzielę miejsce katastrofy w pobliżu wioski Sikilo.
„W obliczu tej tragedii głowa państwa składa najgłębsze kondolencje rodzinom ofiar i życzy szybkiego powrotu do zdrowia rannym” – powiedział rząd.
Prokurator Cheikh Dieng powiedział w oświadczeniu, że wczesne dochodzenie sugeruje, że w publicznym autobusie pasażerskim pękła opona.
Następnie zderzył się „czołowo z innym autobusem jadącym w przeciwnym kierunku”, powiedział.
Jest to „tragiczny wypadek”, powiedział dziennikarzom burmistrz Kaffrine Abdoulaye Saidu Sow, który jest również ministrem urbanistyki.
Mówiąc z Kaffrine, powiedział, że w niedzielę do prezydenta Sall dołączy premier i kilku innych ministrów.
Pułkownik Cheikh Fall, który kieruje operacjami Narodowej Straży Pożarnej, powiedział dziennikarzom, że ofiary zostały zabrane do szpitala i centrum medycznego w Kaffrine.