Sławomir Mentzen, kandydat Konfederacji na prezydenta, wzbudza wiele kontrowersji w przestrzeni politycznej. Jego wizerunek medialny i sposób komunikacji są przedmiotem licznych komentarzy i ocen.
Politycy z otoczenia Mentzena przyznają, że ma on większą łatwość w komunikacji za pośrednictwem mediów społecznościowych niż w bezpośrednich rozmowach.Według nich, Mentzenowi łatwiej przemówić do tysięcy osób online niż do pojedynczej osoby w sytuacji face-to-face.
Jego przeciwnicy polityczni zarzucają mu dystans i brak empatii. Twierdzą, że traktuje ludzi przedmiotowo, jak zbiór statystyk, co jest szczególnie niepożądane u polityka, który ma reprezentować społeczeństwo. Wskazują również, że Mentzen nie potrafi ukryć pogardy, zwłaszcza w sytuacjach na żywo, gdy nie można wszystkiego wyreżyserować.
Mentzenowi zarzuca się również brak zaangażowania poza godzinami pracy oraz nieumiejętność strategicznego wypowiadania się podczas kampanii. Przykładem jest jego komentarz dotyczący sondaży, w których wyprzedza konkurenta, sugerujący możliwość ich zawyżenia.
Jego przeszłość polityczna budzi kontrowersje. Kilka lat temu podpisał dokument Konfederacji Gietrzwałdzkiej, opowiadający się za Wielką Polską Katolicką i całkowitym zakazem aborcji. Obecnie jednak unika tematów światopoglądowych,próbując kreować wizerunek centysty.