W najbardziej oczywistym przyznaniu się i największym niedopowiedzeniu na świecie, Sam Bankman-Fried zeznawał w piątek w swoim własnym procesie, przyznając się przed sądem do popełnienia „wielu większych błędów”.

Popełniłem szereg drobnych błędów i szereg większych błędów
Zeznając w piątek, Financial Times poinformował, że Bankman-Fried powiedział, że on i jego zespół „mogą być w stanie zbudować najlepszy produkt na rynku” i „popchnąć ekosystem [kryptowalut] do przodu”, tworząc FTX.
Na początku powiedział, że było „mnóstwo emocji, mnóstwo popytu” na kryptowaluty, ale „banki nie były zaangażowane, brokerzy nie byli zaangażowani”. FTX „okazał się w zasadzie przeciwieństwem” jego celów bycia najlepszym produktem na rynku, powiedział, zauważając, że „wiele osób zostało zranionych”.
Według FT, dodał również: „Popełniłem szereg drobnych błędów i szereg większych błędów”, stwierdzając, że „zdecydowanie największym błędem było to, że nie mieliśmy dedykowanego zespołu zarządzania ryzykiem … i były znaczące niedopatrzenia”.
Kiedy założył Alameda w 2017 r., przyznał, że „absolutnie nie ma pojęcia”, jak działają kryptowaluty, ale pomyślał, że „mogą istnieć naprawdę duże możliwości arbitrażu”.
Na piątek zaplanowano przesłuchanie krzyżowe. Po zeznaniach nie zdziwilibyśmy się, gdyby zespół SBF doradził mu przyznanie się do winy i zawarcie umowy.
Jak zauważyliśmy kilka dni temu, zazwyczaj, gdy oskarżony kończy zeznawać we własnej obronie, może to być postrzegane jako „gradobicie” w ostatniej chwili przez obronę. Przypomnijmy, że zaledwie kilka dni temu opublikowaliśmy to ujęcie z The Epoch Times wyjaśniające, dlaczego proces do tej pory nie wydaje się iść po myśli SBF.
Gazeta napisała, że proces „… jak dotąd zdecydowanie wspierał oskarżenia prokuratury o oszustwa związane z papierami wartościowymi, twierdzą analitycy; tymczasem wszelkie pytania dotyczące jego ogromnych darowizn politycznych zostały odłożone na inny dzień”.
Od początku procesu, który rozpoczął się 3 października, pojawiły się przekonujące zeznania byłych współpracowników współzałożyciela FTX Gary’ego Wanga i dyrektor generalnej Alameda Caroline Ellison, którzy wskazali palcem na pana Bankmana-Frieda – znanego również pod inicjałami SBF – jako mistrza jednego z największych oszustw finansowych w historii Stanów Zjednoczonych. Obrona miała trudności z przedstawieniem swojej sprawy, chociaż prawnicy pana Bankmana-Frieda mogą nadal mieć karty do gry, napisał The Epoch Times.
„Jak na razie nie idzie to dobrze dla obrony” – powiedział The Epoch Times Braden Perry, były federalny prawnik, który obecnie jest partnerem w Kennyhertz Perry. „Zarówno Ellison, jak i Wang zeznali, że SBF poleciło im popełnić przestępstwa”.
Nie jesteśmy pewni, czy dzisiejsze przyznanie się SBF poprawi sytuację…
Źródło: ZH