Kreml oskarża Europę o militaryzację i prowojenne nastawienie. Rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow, stwierdził, że sygnały płynące z Brukseli i europejskich stolic wskazują na plany militaryzacji kontynentu. Według rosyjskiego polityka, Europa nie tylko zaczęła się militaryzować, ale również przyjęła wyraźnie prowojenne stanowisko.
Pieskow podkreślił, że takie postępowanie jest sprzeczne z postawą Stanów Zjednoczonych i Rosji. Jego zdaniem, europejskie kraje coraz bardziej angażują się w działania, które mogą eskalować napięcia wojskowe. Rosyjski przedstawiciel wyraźnie zaznaczył krytyczne stanowisko wobec rosnącej militaryzacji Europy, sugerując, że może to prowadzić do destabilizacji sytuacji międzynarodowej.