W poniedziałek giełda doświadczyła znaczących spadków, kontynuując trend z poprzedniego tygodnia. Inwestorzy wykazywali zaniepokojenie możliwością spowolnienia gospodarczego w związku z wprowadzonymi cłami.
Indeksy głównych giełdowych wskaźników odnotowały poważne spadki. Dow Jones Industrial Average stracił 392 punkty, co stanowi 0,9% spadku. S&P 500 zmniejszył się o 1,8%, natomiast Nasdaq Composite zanotował 2,8% spadek.
Szczególnie mocno ucierpiały spółki z grupy „Grand Seven”. Tesla straciła 6%, Alphabet spadł o 4%, Meta o 3%, a Nvidia o 2%. Sytuację dodatkowo komplikują obawy związane z możliwością recesji spowodowanej polityką celną.
Analitycy, tacy jak Lori Calvasina z RBC Capital Markets, przewidują potencjalną korektę rynkową w przedziale 14-20%. W ciągu ostatniego miesiąca S&P 500 i Nasdaq straciły odpowiednio 6% i 9%.
W nadchodzącym tygodniu inwestorzy będą oczekiwać kluczowych danych ekonomicznych, w tym wtorkowego raportu o inflacji konsumenckiej oraz czwartkowego indeksu cen producentów, które mogą mieć wpływ na dalsze notowania giełdowe.Akcje Tesla ponownie spadają na rynku przedgiełdowym, zbliżając się do utraty zysków po wyborach i kontynuując serię spadków. Producent pojazdów elektrycznych doświadcza najdłuższej serii spadków w historii swojego notowania na giełdzie.
Przez siedem kolejnych tygodni akcje spółki systematycznie traciły na wartości, kończąc piątkową sesję na poziomie 270,48 USD. Jest to najdłuższa nieprzerwana seria spadków w 15-letniej historii spółki publicznej. Po osiągnięciu szczytu prawie 480 USD 17 grudnia, Tesla straciła ponad 800 miliardów dolarów wartości rynkowej.
Sytuacja nastąpiła po dołączeniu Elona Muska do administracji Trumpa, co dodatkowo wpłynęło na notowania spółki. Akcje zakończyły tydzień spadkiem powyżej 10%, osiągając najniższy poziom od dnia wyborów, gdy zamknięto je na poziomie 251,44 USD.W poniedziałkowym notowaniu giełdowym azjatyckie rynki finansowe wykazały zróżnicowaną dynamikę. Japońska giełda Nikkei 225 zanotowała wzrost o 0,18%, kończąc dzień na poziomie 7 962 punktów, po wcześniejszym zamknięciu na sześciomiesięcznym szczycie.
Tymczasem chiński indeks CSI 300 spadł o 0,39%, zamykając się na poziomie 3 928,80 punktów.Hongkoński indeks Hang Seng odnotował jeszcze większy spadek, tracąc 1,83% w ostatniej godzinie handlu.
Na rynku indyjskim sytuacja wyglądała nieco inaczej. Kluczowy indeks Nifty 50 notował wzrost o 0,27%, podczas gdy indeks BSE Sensex zwiększył się o 0,24% około godziny 13:10 czasu lokalnego.W tym samym czasie amerykańskie kontrakty terminowe rozpoczęły handel od spadków. Kontrakty na indeks Nasdaq 100 prowadziły zniżkę, tracąc około 1%. Warto zauważyć, że rynek amerykański zakończył poprzedni tydzień wyraźnymi stratami – S&P 500 spadł o 3,10%, Nasdaq Composite o 3,45%, a indeks Dow Jones stracił 2,37%. najmocniej ucierpiał indeks małych spółek Russell 2000, notując spadek 4,05%.