Według rosyjskich źródeł, ponad 20 ukraińskich żołnierzy walczących w obwodzie kurskim w Rosji poddało się. Rosyjska agencja prasowa TASS poinformowała we wtorek, powołując się na źródła w służbach bezpieczeństwa, że od 8 marca ponad 20 ukraińskich żołnierzy złożyło broń i będzie traktowanych jako jeńcy wojenni.
Rosjanie twierdzą, że w dniach 8-9 marca ich wojska odbiły siedem wiosek w obwodzie kurskim, a od sierpnia, gdy Ukraińcy wkroczyli na terytorium Rosji, odzyskano kontrolę nad 32 miejscowościami. na przełomie lutego i marca ukraiński przyczółek w tym regionie zaczął szybko się kurczyć. Dane ukraińskiego projektu DeepState wskazują, że powierzchnia terytorium kontrolowanego przez armię ukraińską w obwodzie kurskim zmniejszyła się z 407 km² do 288 km².
Amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW) sugeruje, że jednym z czynników wpływających na ostatnie sukcesy sił rosyjskich może być wstrzymanie przekazywania przez USA danych wywiadowczych Ukrainie.
W sobotę pojawiły się informacje o nietypowej taktyce rosyjskich wojsk, które wykorzystały nieczynny gazociąg w obwodzie kurskim do przeprowadzenia ofensywy. Żołnierze mieli przejść ponad 10 km rurą o średnicy 1,4 m, którą Rosja do niedawna przesyłała gaz do Europy przez terytorium Ukrainy.
W piątek media doniosły o przełamaniu ukraińskiej linii obrony na południe od Sudży, co stwarza ryzyko okrążenia około 10 tysięcy ukraińskich żołnierzy. Mimo to naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy, generał Ołeksandr Syrski, zapewnił w poniedziałek, że żołnierzom operującym w obwodzie kurskim nie grozi okrążenie.