Rodzina czeskiego miliardera, który zginął w wypadku helikoptera na Alasce w 2021 roku, twierdzi w pozwie, że przeżył on zderzenie z ziemią, ale zmarł na skutek obrażeń odniesionych w godzinach pomiędzy wypadkiem a przybyciem ratowników.
Kellner został poważnie ranny, ale żył i był przytomny po katastrofie
Pozew, złożony niedawno w sądzie stanowym na Alasce w imieniu rodziny Petra Kellnera, zawiera zarzut zaniedbania i żąda odszkodowania za straty moralne i inne. Kellner w chwili śmierci był najbogatszym człowiekiem w Czechach. Pozew wymienia jako pozwanych Soloy Helicopters; Triumvirate LLC, która jest właścicielem i operatorem Tordrillo Mountain Lodge; oraz Third Edge Alaska LLC, która prowadziła działalność gospodarczą jako heli-ski guide service, ale w zeszłym roku została administracyjnie rozwiązana.
W katastrofie w górach Chugach, 34 km na południowy wschód od Palmer, zginęło pięć osób. Był to jeden z najbardziej śmiertelnych wypadków lotniczych w Ameryce Północnej, jak podał Anchorage Daily News.
Jedyny ocalały, czeski snowboardzista David Horvath, złożył osobny pozew przeciwko ośrodkowi z powodu odniesionych obrażeń. Palmer leży około 72 km na północ od Anchorage. Adwokat Horvatha, Tracey Knutson, powiedziała, że Kellner i przewodnik przeżyli uderzenie, ale zmarli przed przybyciem ratowników.
Jeszcze w tym roku spodziewany jest ostateczny raport National Transportation Safety Board, powiedział szef agencji na Alasce.
Przedstawiciel Soloy odmówił komentarza dla gazety. Firma Triumvirate w oświadczeniu odmówiła komentarza na temat sprawy sądowej.
Triumvirate LLC i jej pracownicy ponownie składają wyrazy współczucia rodzinom, które straciły bliskich oraz osobie, która przeżyła wypadek helikoptera – czytamy w oświadczeniu. Aby było jasne, Triumvirate LLC nie była odpowiedzialna za katastrofę i nie ma podstaw do roszczeń wobec Triumvirate LLC”.
Kellner został poważnie ranny, ale żył i był przytomny po katastrofie, jak wynika z pozwu o niesłuszną śmierć, złożonego w imieniu jego rodziny. W pozwie nie podano szczegółów dotyczących rodzaju obrażeń i przyczyny śmierci.
Firmy powinny były natychmiast wiedzieć o katastrofie i powiadomić władze, ale nie monitorowały położenia helikoptera i nie utrzymywały kontaktu z pilotem i przewodnikiem, twierdzi się w pozwie. Nadajnik awaryjny zainstalowany w śmigłowcu nie aktywował się w momencie uderzenia, stwierdza się w pozwie.
Mężczyźni planowali początkowo zatrzymać się w posiadłości w pobliżu Skwentna, ale sprawa COVID-19 skłoniła ich do zatrzymania się w domu nad jeziorem Wasilla.
Horvath, uwięziony w swoim fotelu po złamaniu żeber i zwichnięciu kolan, nie został wyciągnięty przez prawie sześć godzin, jak twierdzi jego adwokat, i stracił wszystkie palce lewej ręki i kilka prawej na skutek odmrożenia.
Źródło: AP