Rodzice siedmiorga dzieci zostali oskarżeni przez ławę przysięgłych o znęcanie się nad nimi.
Zawsze był głodzony przez rodziców
Z akt sądowych wynika, że 31-letni Travis Doss bił dzieci i odmawiał im jedzenia, gdy trzymał je w klatce dla zwierząt. W tym miesiącu został oskarżony przez wielką ławę przysięgłych o 40 zarzutów, w tym znęcanie się nad dziećmi. Amanda Stamper, która jest biologiczną matką jednego z dzieci i macochą pozostałych, również stoi w obliczu siedmiu zarzutów znęcania się nad dziećmi.
Doss identyfikuje się jako raper o pseudonimie Trap Montana. Na swojej stronie na Instagramie chwali się luksusowymi samochodami, rezydencjami i kasynami. W jednym ze swoich postów jest widziany z czwórką swoich dzieci spędzających na plaży w Santa Monica w Kalifornii.
Filmy z kamer policji w Las Vegas pokazują, jak policja ratuje dzieci, które były głodne, bite i trzymane w klatce. Sześcioro dzieci, w wieku od 2 do 11 lat, znaleziono w małym mieszkaniu z jedną sypialnią, samotnie z dwoma psami. Dwoje starszych dzieci w wieku 9 i 11 lat umieszczono w klatce dla zwierząt i zamknięto.
Znęcanie się nad jednym ze starszych dzieci było tak poważne, że Doss powiedział policji, że wierzył, że 11-latek zmarł. Zmuszał go również do dzielenia się niewielką ilością jedzenia z rodzeństwem. Według New York Post, akta sądowe wskazują, że chłopcu odmawiano jedzenia przez wiele dni.
11-latek powiedział policji, że zawsze był głodzony przez rodziców i dlatego kradł. Chłopiec powiedział detektywom policji, że praktycznie całe dnie mieszkał w klatce. Policyjni detektywi w swoich stenogramach stwierdzili, że oczy 11-letniego chłopca były przekrwione, a na całym ciele miał liczne ślady i siniaki. To było po tym, jak Doss pobił chłopca sznurkami, paskami i patelnią, powiedziała policja.
Dzieci początkowo odmawiały policji wstępu przez 15 minut, ponieważ powiedziano im, by nie wpuszczały obcych do domu. Dopiero interwencja ślusarza przekonała dzieci do otwarcia drzwi.
11-letni chłopiec po akcji ratunkowej powiedział policji, że Doss uderzył go w twarz, gdy był w klatce po tym, jak próbował się wydostać. Na filmie jeden z funkcjonariuszy próbował pocieszyć dziecko, zapewniając go, że nie ponosi winy za to, co zrobił jego ojciec.
Kiedy policja przesłuchała Dossa, powiedział im, że nie miał innego wyjścia, jak tylko trzymać dzieci w klatce.
Źródło: