Skrajnie lewicowe, propalestyńskie protesty są kontynuowane w USA, a aktywiści okupują teraz Kapitol, oskarżając prawodawców o posiadanie palestyńskiej krwi na rękach.

Uwaga skupia się wyłącznie na palestyńskiej tragedii
Podobnie jak w przypadku większości lewicowych działań, pierwszym celem jest zmiana narracji, w której ludzie, którzy wywołali konflikt, są przedstawiani jako ofiary. Żołnierze Hamasu, którzy przeprowadzili ataki terrorystyczne, zabijając tysiące cywilów w Izraelu, zostali usunięci z pamięci, a teraz uwaga skupia się wyłącznie na palestyńskiej tragedii.
Najbardziej logiczną decyzją dla Ameryki jest całkowite trzymanie się z dala od konfliktu. Jednak wściekłe zaangażowanie lewicowców po stronie Hamasu może w rzeczywistości skłonić większość Amerykanów do pełnego poparcia Izraela, ponieważ każda sprawa wspierana przez obudzone organizacje jest sprawą, której warto przeszkadzać. Opinia publiczna zada sobie pytanie: „Kiedy ci ludzie kiedykolwiek mieli rację?”.
Wydarzenie w Waszyngtonie dodaje zniewagi do zranienia, biorąc pod uwagę, że Demokraci oskarżali konserwatystów o powstanie w ciągu ostatnich kilku lat po okupacji Kapitolu
Źródło: ZH