Londyński sąd odrzucił w piątek próbę odrzucenia przez wydawcę tabloidu The Sun pozwu aktora Hugh Granta, w którym zarzuca on zatrudnionym przez siebie dziennikarzom i śledczym nielegalne podsłuchiwanie go.
Sąd odrzucił zarzuty Granta o hakowanie telefonów
Sędzia Timothy Fancourt powiedział, że proces będzie musiał ustalić, czy News Group Newspapers (NGN) Ruperta Murdocha przeprowadziło nielegalne zbieranie informacji, które obejmowało podsłuchiwanie telefonu domowego Granta, podsłuchiwanie jego samochodu i włamanie do jego domu.
„Jeśli to prawda – co będzie przedmiotem procesu, który ma się odbyć w styczniu 2024 r. – zarzuty te wykazałyby bardzo poważne, umyślne wykroczenia w NGN, prowadzone na skalę instytucjonalną na ogromną skalę” – napisał Fancourt. „Co szczególnie istotne (…), wykazałyby one również wspólny wysiłek w celu ukrycia wykroczeń poprzez ukrywanie i niszczenie odpowiednich dokumentów dowodowych, wielokrotne publiczne zaprzeczenia, kłamstwa wobec organów regulacyjnych i władz oraz nieuzasadnione groźby wobec tych, którzy odważyli się postawić zarzuty lub powiadomić o zamierzonych roszczeniach wobec The Sun”.
Podczas przesłuchania w zeszłym miesiącu News Group argumentowała, że roszczenia dotyczące bezprawnego gromadzenia informacji przez Granta i księcia Harry’ego powinny zostać odrzucone, ponieważ nie zostały wniesione w ciągu sześciu lat.
W orzeczeniu nie odniesiono się do sprawy księcia Sussex, ponieważ sędzia chce usłyszeć więcej na lipcowym przesłuchaniu w sprawie zarzutów Harry’ego, że uniemożliwiono mu wniesienie roszczeń dotyczących hakowania telefonów znacznie wcześniej z powodu „tajnego porozumienia” między Pałacem Buckingham a kierownictwem News Group.
Sędzia odrzucił roszczenia Granta dotyczące hakowania telefonów ze względu na przedawnienie, twierdząc, że aktor, który odegrał kluczową rolę w grupie reformującej prasę Hacked Off, był świadomy skandalu związanego z przechwytywaniem poczty głosowej i mógł wnieść taki pozew znacznie wcześniej.
Grant wcześniej zawarł ugodę w sprawie hakowania telefonów z byłą publikacją News of the World należącą do News Group. Gazeta ta została zamknięta w 2011 roku w szczytowym momencie skandalu hakerskiego po tym, jak ujawniono, że tabloid przechwycił wiadomości głosowe zamordowanej dziewczyny, a także celebrytów, sportowców, polityków i członków rodziny królewskiej.
News Group twierdzi, że w The Sun nie doszło do bezprawnego gromadzenia informacji.
Sędzia powiedział jednak, że sprawa może być kontynuowana w oparciu o inne zarzuty, o których aktor powiedział, że dowiedział się dopiero w 2021 roku po tym, jak prywatny detektyw Gavin Burrows zaczął ujawniać rzekome akty podsłuchiwania telefonów, podsłuchów i włamań w imieniu gazety.
„Oprócz hakowania mojego telefonu i podsłuchiwania mojego telefonu stacjonarnego, [Burrows] był świadomy, że mój lokal został włamany przez ludzi pracujących dla The Sun i że urządzenie śledzące zostało umieszczone w moim samochodzie” – powiedział Grant w zeznaniu świadka. „To było dla mnie zdumiewające”.
Grant powiedział, że nigdy nie udało mu się ustalić, kto włamał się do jego mieszkania na czwartym piętrze w 2011 roku. Drzwi zostały wyważone z zawiasów, a wnętrze wyglądało na pobojowisko, ale nic nie zginęło. Dwa dni później The Sun opublikował artykuł opisujący wnętrze i „oznaki domowej kłótni”.
Rzecznik prasowy News Group wydał w piątek oświadczenie, w którym wyraził zadowolenie, że sąd odrzucił zarzuty Granta o hakowanie telefonów.
„NGN zdecydowanie zaprzecza różnym historycznym zarzutom bezprawnego gromadzenia informacji zawartym w tym, co pozostało z roszczenia Pana Granta” – czytamy w oświadczeniu.
Źródło: NDT