Mark Brzezinski, ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce, zakończył swoją misję dyplomatyczną, publikując wzruszające pożegnalne nagranie. Po trzech latach pracy w naszym kraju podsumował swoje doświadczenia i złożył serdeczne podziękowania Polakom.
Brzezinski, będąc Amerykaninem polskiego pochodzenia, podkreślił głęboką więź z Polską, którą zawdzięcza między innymi swojemu ojcu, Zbigniewowi Brzezińskiemu. Misję dyplomatyczną traktował jako kontynuację rodzinnego dziedzictwa i możliwość obserwowania transformacji Polski w wolnym, demokratycznym państwie.
Szczególnie mocno zaakcentował rolę Polski w kontekście pomocy Ukrainie podczas rosyjskiej inwazji. Określił nasz kraj mianem „humanitarnego supermocarstwa”, podkreślając kluczowe znaczenie polskiego zaangażowania w tym konflikcie. Zaznaczył, że wspólnie pokazaliśmy odpowiedzialność za przyszłość ludzkości.
Ambasador wspomniał również o bliskich relacjach polsko-amerykańskich oraz współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa. Prezydent Andrzej Duda uhonorował go Krzyżem Komandorskim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej za wkład we wzmacnianie wzajemnych więzi.
Swoją misję Brzezinski zadedykował zmarłej matce, której „kreatywny duch towarzyszył mu na każdym kroku”. Kończąc swoją przygodę w Polsce, wyraził głębokie przekonanie, że jego praca była spełnieniem marzeń, które przewyższyły jego najśmielsze oczekiwania.