Seria incydentów na polskich kolejach wzbudziła obawy o bezpieczeństwo po tym, jak wiele pociągów zostało zatrzymanych przez nieoficjalne sygnały radiowe „stop”. Zatrzymano dwóch mężczyzn.
Próby destabilizacji państwa polskiego trwają od miesięcy
Zakłócenia zostały spowodowane przez nieautoryzowane wykorzystanie częstotliwości radiowych kolei, gdzie wysłano sygnał, który aktywował funkcję alarmu „stop”. Po zatrzymaniu pociągów, hymn Rosji został odtworzony wraz z fragmentem przemówienia prezydenta Rosji Władimira Putina.
Polska Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW), policja i spółki kolejowe wszczęły dochodzenie w sprawie sygnałów wysyłanych do pociągów w kilku częściach kraju.
26 sierpnia nieautoryzowany sygnał zatrzymał pociągi w pobliżu Szczecina, choć nie było zagrożenia dla pasażerów. Wcześniej w tym tygodniu pociąg towarowy i regionalny pociąg pasażerski uczestniczyły w niewielkiej kolizji, a pociąg międzymiastowy został wykolejony w północno-wschodniej Polsce.
Kolejny przypadek miał miejsce w północno-zachodniej części kraju następnego dnia, zatrzymując pociąg towarowy, ale nie powodując zakłóceń w ruchu pociągów pasażerskich. Pojawiły się również doniesienia o podobnych incydentach w północno-wschodniej Polsce oraz w regionie bałtyckim w pobliżu Gdańska. Spowodowały one niewielkie opóźnienia w ruchu pasażerskim.
Dwóch mężczyzn w wieku 29 i 24 lat zostało zatrzymanych 27 sierpnia w Białymstoku w północno-wschodniej Polsce za wysyłanie nieautoryzowanych sygnałów radiowych na częstotliwościach używanych przez system kolejowy. Mimo to, po zatrzymaniu obu mężczyzn pojawiły się kolejne doniesienia o takich incydentach w południowo-zachodnim Wrocławiu.
Stanisław Żaryn, zastępca koordynatora polskich służb wywiadowczych, powiedział, że ABW bada incydenty. Przyznał, że przyczyną może być sabotaż.
„Wiemy, że próby destabilizacji państwa polskiego trwają od miesięcy. Takie próby podejmowała Federacja Rosyjska we współpracy z Białorusią i dlatego nie lekceważymy żadnych sygnałów, które docierają do ABW”.
Zaangażowanie ABW nastąpiło dzień po tym, jak Żaryn został poproszony o przyjrzenie się epidemii choroby legionistów w południowo-wschodnim Rzeszowie, która do tej pory pochłonęła osiem ofiar śmiertelnych. 27 sierpnia odnotowano również przypadek choroby legionistów w pobliżu Krakowa w środkowo-południowej Polsce.
Na początku tego roku ABW aresztowała członków domniemanego rosyjskiego szpiegowskiego pierścienia, którego zadaniem było rzekomo przeprowadzanie aktów sabotażu na polskich torach kolejowych w celu zakłócenia dostaw broni na Ukrainę. Według Washington Post, 12 z 16 zatrzymanych osób to obywatele Ukrainy, z których część przedostała się do Polski po ucieczce przed wojną w kraju.
Kamil Basaj z zespołu ds. bezpieczeństwa informacji polskiego rządu powiedział Brussels Signal, że ostatnie incydenty doskonale wpisują się w schemat wojny psychologicznej, w którą często angażuje się Rosja.
„Wszystkie te ruchy mają na celu budowanie poczucia zagrożenia kraju” – powiedział, dodając, że takie działania mają na celu „zdyskredytowanie państwa i jego struktur oraz sprawienie, by ludzie czuli, że bezpieczeństwo zostało podważone, wyprowadzając ich ze strefy komfortu”.
Polska i kraje bałtyckie były również przedmiotem cyberataków, które rzekomo pochodziły z Rosji. Oskarżono również Białoruś i Rosję o udział w ułatwianiu nielegalnego przekraczania granic przez migrantów.
Źródło:BrusselsSignal