Antyimigranckie transparenty pojawiły się na trybunach zarówno gości, jak i gospodarzy podczas meczu o mistrzostwo polskiej ligi pomiędzy Rakowem Częstochowa a Legią Warszawa.
W Berlinie liczba gwałtów gwałtownie wzrosła w ostatnich latach
Podczas gdy w Unii Europejskiej i w Polsce toczy się debata na temat akceptacji napływu muzułmańskich imigrantów, kibice Legii Warszawa wykorzystali niedzielny mecz z Rakowem Częstochowa, aby jasno wyrazić swoje stanowisko.
Ich transparent „Nie chcemy tu Berlina, Lampedusy ani Francji” był wyraźnie widoczny na stadionie. Mecz w Warszawie zgromadził ponad 25 000 widzów.
Gdy sędzia Szymon Marciniak wprowadzał piłkarzy na boisko, kamery Canal+ Sport zarejestrowały trybuny drużyny gospodarzy, gdzie pokaźnych rozmiarów transparent zasłonił wiele flag Legii. Kibice Rakowa w sektorze gości zaprezentowali transparent z identycznym przesłaniem, według polskiego serwisu informacyjnego Gol24.
Konkretna wzmianka o Berlinie, wyspie Lampedusa i Francji jest znacząca. Imigranci stanowią znaczną część populacji w tych miejscach, co stwarza wyjątkowe wyzwania i obawy o bezpieczeństwo.
Na przykład w Berlinie liczba gwałtów gwałtownie wzrosła w ostatnich latach, a 50 procent wszystkich takich przypadków dotyczy cudzoziemców. Nie jest jasne, ilu „Niemców” wymienionych w statystykach to w rzeczywistości dzieci obcokrajowców, którzy otrzymali niemieckie obywatelstwo lub zostali naturalizowani po przybyciu do Niemiec.
We Francji prezydent Emmanuel Macron przyznał, że połowa wszystkich przestępstw w Paryżu jest popełniana przez obcokrajowców.
Na włoskiej wyspie Lampedusa liczba miejscowych jest obecnie przewyższana przez fale migrantów stale przybywających na wyspę, co doprowadziło lokalny rząd do ciągłego kryzysu.
Przez lata polski rząd twierdził, że nie chce stać się krajem imigracyjnym ze względu na przestępczość i problemy społeczne, które pojawiły się w Europie Zachodniej; jednak pod rządami Prawa i Sprawiedliwości liczba legalnych imigrantów gwałtownie wzrosła.
15 października w Polsce odbędzie się ogólnokrajowe referendum z pytaniem: „Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z obowiązkowym mechanizmem relokacji narzuconym przez europejską biurokrację?”.
Referendum to zbiegnie się w czasie z wyborami parlamentarnymi.
Źródło: REMIX