Co najmniej pięć osób zginęło po tym, jak w środę wieczorem pociąg dużych prędkości potrącił pracowników kolei we Włoszech.
Dwóch pracowników uratowało się
Robotnicy wymieniali część torów w pobliżu północnego Turynu, podał włoski serwis informacyjny Ansa.
Burmistrz Brandizzo, Paolo Bodoni, powiedział lokalnym mediom, że śledztwo jest w toku.
W oświadczeniu włoska sieć kolejowa (RFI) wyraziła „głęboki żal” z powodu incydentu.
RFI przesłała również „głębokie kondolencje” rodzinom osób, które zginęły.
Pan Brandizzo opisał incydent jako „mrożący krew w żyłach” i „ogromną tragedię”.
Maszynista pociągu został opatrzony przez karetkę pogotowia na miejscu zdarzenia z powodu szoku, ale fizycznie nic mu się nie stało. Dwóm pracownikom kolei udało się uciec bez szwanku.
Źródło: Reuters