Pep Guardiola, który od wielu lat jest trenerem aktualnego mistrza Anglii, Manchesteru City, w swoim niedawnym wywiadzie skomentował sytuację swojej drużyny w tabeli ligowej. Hiszpan stwierdził, że w kwestii obrony tytułu Obywatelom wcale nie będzie łatwo i nie mogą tracić swojej czujności w każdym kolejnym meczu. Aktualnie pierwszą drużyną ligi jest Arsenal Londyn, posiadający przewagę aż pięciu punktów właśnie nad drugim City.
“Sposób, w jaki grali przeciwko Newcastle bardzo mi zaimponował”, powiedział trener The Citizens o aktualnym liderze tabeli w wywiadzie dla Sky Sports. “Stracili dwa punkty, jednak na pewno nie stracili na jakości gry, jaką się odznaczają” – dodał. “Powiedziałbym, że od teraz aż do końca sezonu musimy być niemal perfekcyjni i liczyć na to, że nieco spuszczą [red. Londyńczycy] z tonu. Jednocześnie widzę, jak my zagraliśmy nasze ostatnie mecze i czuję się z tym naprawdę dobrze.”
“Moim celem jako trenera od zawsze było bycie sobą i bycie lepszym od przeciwników. To, co chciałby dalej widzieć to stała walka z naszej strony, brak poddawania się aż do samego końca. Jeśli zaś przyjdzie moment, w którym nie będziemy już mogli wygrać Premier League, będziemy musieli walczyć dalej, by być gotowymi na podbicie przyszłego sezonu. Tak właśnie wygląda sytuacja, kiedy to drużyny są naprawdę dobry”.
W trakcie ostatnich pięciu sezonów, Manchester City zdobywało tytuł mistrzowski pod przywództwem Guardioli aż czterokrotnie. W następnym spotkaniu ligowym jego podopieczni zawalczą w derbach z Manchesterem United, w sobotę, 14 stycznia, o godzinie 13:00. Wcześniej jednak zagrają z Chelsea w meczu trzeciej rundy Pucharu Anglii (niedziela, 8 stycznia, 17:30) oraz z Southamptonem w ćwierćfinale Pucharu Ligi Angielskiej (środa, 11 stycznia, 21:00).
Decydujące może się jednak okazać spotkanie bezpośrednie z Arsenalem Londyn. Na Emirates Stadium Manchester City wybierze się jednak dopiero w połowie lutego – 15 dnia tego miesiąca. City wciąż gra również w Lidze Mistrzów, w której zmierzy się z RB Lipskiem (również w lutym).