W październiku 2016 r. Tesla opublikowała film zatytułowany „Full Self-Driving Hardware on all Teslas”. W filmie, który trwa nieco poniżej czterech minut, widzimy, jak samochód Tesla prowadzi się sam, bez widocznego udziału kierowcy, podczas dość długiej podróży, obejmującej miejskie ulice, autostrady i skrzyżowania z sygnalizacją świetlną.
Tesla Summon z 2016 roku to fejk
Elon Musk entuzjastycznie podzielił się tym filmem w momencie jego zamieszczenia. „Tesla jeździ sama (bez udziału człowieka)” – napisał na Twitterze, dodając, że „kiedy chcesz, aby samochód wrócił, proszę nacisnąć przycisk Summon w telefonie. W końcu znajdziesz, nawet jeśli jesteś na drugim końcu kraju”.
Ale filmik został zainscenizowany. Według zeznań Ashoka Elluswamy, dyrektora ds. oprogramowania Autopilot w firmie Tesla: „Intencją filmu nie było dokładne przedstawienie tego, co było dostępne dla klientów w 2016 roku. Chodziło o przedstawienie tego, co można było wbudować w system”.
W dalszej części zeznań Elluswamy wyjaśnia, że „demonstracja dotyczyła pewnej z góry ustalonej trasy” i że mimo iż na filmie widać, jak samochód zatrzymuje się na czerwonym świetle i czeka na zielone światło, aby ruszyć, „produkcyjna wersja Autopilota z listopada 2016 r. nie miała możliwości jazdy w odpowiedzi na światło”. Wyjaśnia również, że podczas kręcenia filmu samochód uderzył w ogrodzenie, czego nie widać na wersji filmu, którą Tesla udostępniła publicznie.
W raporcie New York Timesa z 20 grudnia 2021 r. stwierdzono, że nagranie zostało w zasadzie sfałszowane, a samochód rozbił się podczas kręcenia filmu, ale teraz informacja jest jak najbardziej oficjalna, pochodzi od samego szefa Tesli ds. autopilota.
The Verge zwraca uwagę na inne problematyczne fragmenty zeznań Elluswamy’ego, w tym na to, że dyrektor oprogramowania Autopilota nie zna niektórych ważnych terminów związanych z systemami automatycznej jazdy.
Kluczową kwestią wynikającą z zeznań Elluswamy’ego jest to, że ani Tesla, ani Musk nie dali jasno do zrozumienia, że filmik z „samodzielną jazdą” został zainscenizowany i zmontowany tak, aby przedstawić system automatycznej jazdy Tesli w lepszym świetle, niż był w tamtym czasie. Proszę o tym pamiętać, gdy następnym razem Tesla opublikuje filmik, na którym samochód „sam się prowadzi”.
Źródło: The Verge