W niedzielę 26 stycznia 2025 roku odbywa się 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, której tegoroczny cel koncentruje się na wsparciu onkologii i hematologii dziecięcej. Organizacja święta charytatywnego wymaga ogromnego zaangażowania i precyzyjnego planowania.
Jerzy Owsiak,przewodniczący fundacji,podkreśla skalę tegorocznego przedsięwzięcia. Utworzono blisko sto sztabów zagranicznych oraz 1686 sztabów w Polsce. Fundacja liczy 70 osób, wspieranych przez wolontariuszy określanych mianem „krasnoludków”, którzy przez cztery miesiące (trzy przed i jeden po finale) angażują się w przygotowania.
Proces organizacyjny jest złożony i wielowątkowy. Przygotowania trwają trzy miesiące – od listopada do stycznia. Każdy pracownik fundacji ma przydzielone konkretne zadania, począwszy od zakupu sprzętu medycznego, przez organizację programów zdrowotnych, po logistykę events’u.
Kluczowe działania obejmują między innymi stworzenie biura przepustek, zapewnienie zgodności z przepisami o imprezach masowych, uruchomienie zapisów wolontariuszy oraz organizację aukcji charytatywnych.
Owsiak odniósł się również do problemu hejtu, zauważając narastającą skalę negatywnych komentarzy, które wcześniej często pozostawały bez konsekwencji.Przygotowania do koncertu na powietrzu wymagają szczególnej uwagi. Muzycy kładą nacisk na autentyczne,na żywo wykonywane utwory,unikając nagrań z playbacku.Niskie temperatury stanowią wyzwanie techniczne, powodując rozstrojenie instrumentów. Dlatego konieczne jest stworzenie sceny zapewniającej komfortowe warunki dla artystów.
Tegoroczny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy będzie miał zasięg globalny. Przewiduje się prawie sto sztabów za granicą oraz 1686 sztabów w Polsce. Obejmują one różnorodne lokalizacje – od przedszkoli po duże miasta jak Warszawa, Kraków, Gdańsk, Łódź, Wrocław i Katowice. Działania realizowane są w domach kultury, szkołach i lokalnych społecznościach. Wolontariusze z własnej inicjatywy angażują się w organizację, prezentując zespoły młodzieżowe, występy Kół Gospodyń Wiejskich i pokazując niezwykłą sprawność działania.
Zaangażowanie uczestników opiera się na całkowitym dobrowolnictwie. Każdy, kto bierze udział – od szefów sztabów po wolontariuszy – robi to z własnej woli. Akcja ma charakter międzynarodowy,a jej specyfika przejawia się nawet w tak egzotycznych miejscach jak Japonia,gdzie podczas finału serwuje się polskie pierogi,wzbudzając zachwyt lokalnej społeczności.Działalność charytatywna, szczególnie w świecie zachodnim, jest od wielu lat integralną częścią życia społecznego. Polacy w środku zimy potrafią zorganizować wyjątkowe przedsięwzięcie, jakim jest Finał WOŚP, wzbudzając tym samym powszechny podziw. W przygotowaniach bierze udział 70 osób z Fundacji, wspieranych przez wolontariuszy, których określa się mianem „krasnali”.
Tegoroczny Finał cieszy się dużym zainteresowaniem medialnym. Do transmisji dołączyła Telewizja Polska, uzupełniając dotychczasowego partnera – TVN. Zaobserwowano naturalną chęć relacjonowania wydarzenia w innych stacjach telewizyjnych. Wsparciem służą również instytucje państwowe, w tym spółki Skarbu Państwa. Warto podkreślić, że niemal cała zakupiona kawa została spożyta, przynosząc znaczące wsparcie finansowe dla onkologii i hematologii dziecięcej.
Jerzy Owsiak zwraca uwagę,że Finał nie jest działalnością komercyjną,lecz zbiórką charytatywną. Celem tegorocznej edycji jest pozyskanie środków na zakup specjalistycznego sprzętu medycznego dla oddziałów onkologicznych i hematologicznych zajmujących się leczeniem dzieci.Fundacja Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy (WOŚP) jest często błędnie postrzegana przez opinię publiczną.Warto wyjaśnić kilka kluczowych kwestii dotyczących jej funkcjonowania.
Przede wszystkim,fundacja nie jest prywatną własnością Jurka Owsiaka,jak często mylnie się uważa. Jest to oficjalnie zarejestrowany podmiot, którego zarząd od samego początku składa się z czterech osób – dwóch kardiochirurgów dziecięcych oraz małżeństwa Owsiaków.
Fundacja nie prowadzi bezpośredniej działalności gospodarczej. W tym celu powołano spółkę Złoty Melon, której prezesem jest Jurek Owsiak, a właścicielem jest sama Fundacja WOŚP. Spółka zajmuje się między innymi sprzedażą gadżetów oraz organizacją festiwalu Pol’and’Rock. Wszystkie szczegóły finansowe są dokładnie dokumentowane w sprawozdaniach i bilansach.Głównym celem organizacji jest wspieranie onkologii i hematologii dziecięcej poprzez zakup specjalistycznego sprzętu medycznego. Są to między innymi zaawansowane urządzenia takie jak roboty do chirurgii onkologicznej,cystoskopy,aparaty RTG,egzoskopy neurochirurgiczne,rezonanse magnetyczne,aparaty USG,procesory tkankowe oraz koncentratory tlenu.
Wybór konkretnego sprzętu odbywa się we współpracy z lekarzami,którzy wskazują najpilniejsze potrzeby placówek medycznych zajmujących się leczeniem dzieci.W ciągu ostatnich lat Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy (WOŚP) znacząco przyczyniła się do poprawy diagnostyki i leczenia onkologicznego w Polsce. Dzięki strategicznym inwestycjom w sprzęt medyczny, organizacja osiągnęła imponujące rezultaty w walce z chorobami nowotworowymi.
Kluczowym osiągnięciem było zakupienie 80 ultrasonografów, które umożliwiły szybką i precyzyjną diagnostykę. efektem tych działań jest wysoki współczynnik wyleczalności białaczek – około 80 procent, co stanowi lepszy wynik niż w Stanach Zjednoczonych.
Proces wyboru celów kolejnych finałów WOŚP opiera się na konsultacjach z ekspertami – lekarzami, pielęgniarkami, laborantami i specjalistami z różnych dziedzin medycznych. Organizacja zbiera opinie i rekomendacje, które następnie przekładają się na konkretne działania inwestycyjne.
Przy zebraniu odpowiednich środków finansowych, WOŚP planuje wyposażyć osiemnaście oddziałów onkologii dziecięcej, sześć oddziałów neurochirurgii dziecięcej oraz cztery oddziały chirurgii onkologicznej dziecięcej w najnowocześniejszy sprzęt medyczny, w tym urządzenia do operacji endoskopowych.W organizacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy (WOŚP) priorytetem jest skuteczne i przemyślane działanie. Wieloletnie doświadczenie pozwala im na precyzyjne planowanie i realizację celów charytatywnych.
Po każdym Finale organizatorzy dokładnie analizują zgłoszenia i potrzeby. Wstępne plany często rozrastają się,co pozwala na kompleksowe wsparcie różnych obszarów medycznych. Po zakończeniu zbiórki wysyłane są ankiety do zainteresowanych instytucji, a następnie podczas narady szczegółowo omawiane są możliwości zakupu niezbędnego sprzętu.
Przez 33 lata działalności wypracowano sprawdzony model działania, który gwarantuje, że przekazany sprzęt zawsze trafia w miejsca, gdzie jest rzeczywiście wykorzystywany. Często zgłoszenia napływają nie tylko od lekarzy, ale również od osób dostrzegających konkretne problemy. Przykładem jest zakup rozkładanych foteli dla rodziców przebywających na oddziałach dziecięcych.
Organizatorzy podkreślają, że nie liczą się rekordy, ale sama możliwość niesienia pomocy. Niezależnie od wysokości zebranych środków, najważniejsze jest zaangażowanie i wspieranie potrzebujących.W tym roku Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy (WOŚP) po raz kolejny udowadnia, że jest wyjątkową inicjatywą, która wykracza daleko poza granice Polski. Organizacja nie tylko gromadzi fundusze na cele charytatywne, ale również buduje pozytywny wizerunek kraju na arenie międzynarodowej.
Kluczowym aspektem tegorocznej akcji jest jej globalny zasięg. Europejska stacja telewizyjna wyraziła zainteresowanie dokumentacją działań WOŚP, co świadczy o rosnącym zainteresowaniu międzynarodowym. Zagraniczni obserwatorzy patrzą z podziwem i niedowierzaniem na skalę zaangażowania polskiego społeczeństwa w akcję charytatywną.
Technologia pozwala na bezprecedensowe możliwości wsparcia. Tegorocznym unikatowym elementem jest serduszko WOŚP, które poleci w kosmos za sprawą polskiego astronauty. Specjalnie przygotowana wersja nr 1 będzie wyjątkowym dodatkiem dla zwycięzcy licytacji, który będzie musiał poczekać na powrót Sławosza Uzańskiego, aby odebrać ten niezwykły egzemplarz.
Działania WOŚP wykraczają daleko poza granice Polski – organizacja prezentuje polski dorobek w Australii, Stanach Zjednoczonych, Europie, Afryce i Brazylii. To dowód na globalny charakter inicjatywy, która stała się rozpoznawalna na całym świecie.Zmiany technologiczne i ewolucja sposobu wspierania fundacji na przestrzeni lat stanowią fascynujący obraz transformacji cyfrowej.
Trzydzieści trzy lata temu organizacja dysponowała zaledwie dwoma analogowymi telefonami w studiu. Wówczas możliwość płatności kartami kredytowymi wydawała się być całkowicie nierealna ze względu na ich znikomą liczbę w Polsce. Obecnie elektroniczny sposób pozyskiwania środków stanowi około połowy wszystkich wpływów na konto fundacji.
Aukcje przeszły podobną metamorfozę – z zaledwie kilku tysięcy do kilkuset tysięcy rocznie. Kluczową zasadą jest całkowita dobrowolność uczestnictwa.Każdy może wystawić dowolny przedmiot, wspierając tym samym inicjatywę, bez jakiegokolwiek przymusu.
Warto zauważyć, że od drugiego finału pojawiają się głosy krytyczne, szczególnie ze strony prawej części sceny politycznej. Pierwszy finał był wolny od jakichkolwiek negatywnych komentarzy, które w kolejnych latach stały się nieodłącznym elementem towarzyszącym wydarzeniu.
Mimo powtarzających się co roku głosów krytyki, organizacja konsekwentnie realizuje swoje cele, koncentrując się na idei dobrowolnego wsparcia i zaangażowania społecznego.Przez ostatnie lata organizacja Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przeszła znaczące zmiany. Rok temu sytuacja wyglądała zupełnie inaczej – nie było jeszcze takich elementów jak tekturowe puszki do zbiórki czy identyfikatory, które są standardem obecnie.
Mimo upływu 33 lat wiele aspektów pozostało niezmiennych. od drugiego Finału organizacja nieustannie spotyka się z krytyką. Początkowo kwestionowano nawet tytuł programu telewizyjnego „Róbta co chceta”, który miał charakter rockandrollowej, spontanicznej inicjatywy. Twórcy nie traktowali projektu zbyt poważnie, co było błędem, ponieważ nie wyjaśnili wówczas dokładnie jego istoty.
Wraz z upływem czasu krytyka przerodziła się w poważniejsze zagrożenia. W tym roku organizator otrzymywał nawet groźby śmierci. Na szczęście odpowiednie służby zareagowały i kilka osób zostało zatrzymanych.
Za rządów PiS wszelkie protesty i zgłoszenia dotyczące mowy nienawiści były całkowicie ignorowane. Oficjalne odpowiedzi sugerowały niską szkodliwość zachowań i brak znamion przestępstwa. Podczas postępowań sądowych organizator wielokrotnie słyszał,że powinien mieć „grubą skórę”,co w obliczu skrajnych ataków stawało się coraz trudniejsze do zniesienia.W świecie mediów i internetu coraz częściej spotykamy się z problemem mowy nienawiści i hejtu. Osoby publiczne, artyści oraz działacze są szczególnie narażeni na tego rodzaju negatywne zachowania.
Dotychczas zgłaszanie takich incydentów było utrudnione z powodu braku skutecznych narzędzi prawnych. Rozróżnienie między krytyką a mową nienawiści stanowiło poważne wyzwanie nie tylko w polsce, ale i na świecie. Sądy miały trudności z jednoznaczną oceną takich sytuacji.Przełomowym momentem stała się możliwość skutecznego zgłaszania gróźb i obraźliwych treści na policję. Podczas jednej z takich interwencji funkcjonariusze bardzo profesjonalnie potraktowali sprawę. Proces składania zeznań trwał około 2,5 godziny, podczas których dokładnie udokumentowano wszystkie szczegóły.
efektem podjętych działań było zatrzymanie sprawcy, który został przewieziony do Warszawy. Osoba ta była wyraźnie przestraszona i złożyła przeprosiny.To pokazuje, że konsekwentne działania mogą skutecznie zniechęcić do publikowania obraźliwych treści w internecie.
Policja po raz pierwszy zapewniła kompleksowe wsparcie w walce z cyberprzemocą, wykazując się przy tym pełnym profesjonalizmem. Osoby dotknięte hejtem zyskały realną szansę na obronę swojego dobrego imienia.W następstwie powodzi Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy (WOŚP) natychmiast podjęła działania pomocowe. Organizacja zdecydowała o uruchomieniu 40 milionów złotych na wsparcie poszkodowanych, nie mając początkowo pełnej wiedzy o skali potrzeb.
Pierwszym krokiem było wysłanie 23 ciężarówek z podstawowymi artykułami pierwszej potrzeby: wodą, żywnością i środkami chemicznymi do magazynów pomocowych. Równolegle rozpoczęto zbiórkę pieniężną, która zakończyła się kwotą 32 066 009 złotych i 2 grosze.
Ze zgromadzonych środków zakupiono niezbędny sprzęt: osuszacze, myjki ciśnieniowe, agregaty i reflektory. Dodatkowo wsparto lokalną służbę zdrowia,szczególnie szpitale w Nysie i Kłodzku,zaopatrując je w sprzęt medyczny.
Z puli 40 milionów złotych WOŚP wydała 39 361 763 złote i 97 groszy. Kolejnym planowanym działaniem jest zakup specjalistycznego sprzętu medycznego dla szpitala w Nysie,w tym rezonansu magnetycznego,tomografu komputerowego i wyposażenia laboratorium,które zostało zniszczone podczas powodzi.W obliczu niedawnej powodzi Fundacja WOŚP podjęła szereg działań mających na celu wsparcie poszkodowanych jednostek ratowniczych. Organizacja zebrała i przeanalizowała wnioski od 561 jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej oraz 19 stanic Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Fundacja przygotowuje się do zakupu specjalistycznego sprzętu, który uległ zniszczeniu podczas akcji ratunkowych. Dotyczy to między innymi motopmp, agregatów oraz specjalnych kombinezonów używanych w trudnych warunkach wodnych. Państwowa Straż Pożarna dokładnie sprawdziła wszystkie zgłoszenia i potwierdziła zaangażowanie wymienionych jednostek w działania powodziowe.
Prawicowe media próbują kwestionować sposób wydatkowania środków przez Fundację,sugerując natychmiastowe przeznaczenie funduszy na naprawę infrastruktury. Fundacja stanowczo podkreśla, że działa zgodnie ze swoim statutem i nie zajmuje się bezpośrednią pomocą medyczną czy zakupem opału. Szczegółowe rozliczenie wydatków zostanie przedstawione w maju.
Organizacja zapewnia, że zgromadzone środki zostaną wydane zgodnie z przyjętymi zasadami i przeznaczeniem, w sposób przemyślany i kompleksowy.Media prawicowe szybko skróciły sobie sprawę i nie tylko stwierdziły,że nie wydajemy pieniędzy,ale poszły dalej,twierdząc,że nic nie kupiliśmy. To było bardzo krzywdzące, ponieważ nasze zakupy są namacalne. Ludzie widzą już w szpitalach konkretne efekty, jak choćby duży kontener z tomografem komputerowym.Przez pięć tygodni mieliśmy punkt w Lądku Zdroju, skąd wolontariusze wyruszali pomagać ludziom w zniszczonych domach. Na terenie powodziowym pozostały nasze kontenery z toaletami, prysznicami i pralnią – jedyne tego typu obiekty.To samo dotyczyło Stronia Śląskiego. Publiczne sugerowanie,że nie udzieliliśmy żadnej pomocy,jest równoznaczne ze stwierdzeniem,że w żadnym polskim szpitalu nie ma urządzenia zakupionego przez naszą Fundację. Natychmiast zareagowaliśmy, prostując nieprawdziwe informacje i szczegółowo wyjaśniając naszą działalność.
Nasza praca składa się z wielu wzruszających elementów. Mamy na przykład zdjęcie Chrisa Niedenthala, słynnego fotografa, autora jednego z najbardziej rozpoznawalnych zdjęć stanu wojennego. To wyjątkowa fotografia, która trafiła na naszą aukcję.
Niedawno podeszła do mnie Natalia, która opowiedziała historię swoich bliźniaków.Lekarze początkowo obawiali się,że któreś z dzieci może nie przeżyć. Dzięki naszemu wsparciu i zakupionym urządzeniom, oboje są obecnie w doskonałym stanie.W świecie charytatywnych działań często zdarzają się niezwykłe momenty, które napełniają serce otuchą i radością. Podczas niedawnych wydarzeń miałem okazję doświadczyć wielu wzruszających sytuacji, które pokazują siłę ludzkiej solidarności.
odwiedziliśmy różne miejsca, między innymi szpital, gdzie zauważyłem specjalistyczny sprzęt oznaczony serduszkami. Byliśmy również na wystawie w Desie, gdzie prezentowano prace wybitnych artystów – od Abakanowicz po Roberta Żytnickiego. Wszystkie te dzieła zostały przeznaczone na niedzielną licytację, włączając moje własne rysunki będące szkicami do projektów finałowych.
Podczas wystawy podszedł do mnie dyrektor ds. gospodarczych, który serdecznie dziękował za wsparcie. Opowiedział, że jego żona pracuje w szpitalu i niedawno otrzymała potrzebny sprzęt. Taka spontaniczna wdzięczność pokazuje, jak ważne są nasze wspólne działania.
Te małe gesty i podziękowania są motorem napędowym dalszych inicjatyw. Szczególnie inspirujące są młode osoby,które z własnej woli angażują się w różne projekty – śpiewają,grają,tworzą teledyski – bez jakiegokolwiek przymusu.
Staram się przez cały czas uczyć otwartości i minimalizować w sobie negatywne emocje, koncentrując się na pozytywnych aspektach życia i wzajemnej pomocy.