Piłkarze Legii Warszawa zremisowali 2:2 z FC Magdeburgiem. To był ostatni sprawdzian stołecznej drużyny przed powrotem na ligowe boiska. Co po sparingu powiedział Kosta Runjaić?
– To było bardzo szybkie i nastawione na walkę spotkanie. Tabela w 2. Bundeslidze jest bardzo ciasna. Wiele zespołów w drugiej części tabeli dzieli około czterech punktów. W tej chwili Magdeburg jest na siedemnastej pozycji w tabeli. Dzisiejszy mecz był dla nas bardzo dobrym testem. Nasi dzisiejsi rywale mają własny styl rozegrania piłki, ich bramkarz jest ustawiony bardzo wysoko, a do tego bardzo dobrze gra nogami. Magdeburg stara się operować futbolówką. Nie jest łatwo dostać się w ich pole karne. Grają dużo piłek za obronę i szukają podań wertykalnych. Spodziewam się, że w wielu spotkaniach naszej Ekstraklasy rywale będą szukali długich piłek, a my chcemy być na to przygotowani. Nie jestem zadowolony z tego rezultatu. Pozostajemy niepokonani na własnym stadionie, ale musimy oczekiwać od siebie lepszych wyników. Teraz wiemy nad czym mamy pracować w najbliższych dniach, aby zaprezentować się lepiej w spotkaniu z Koroną – skomentował na gorąco szkoleniowiec Legii Warszawa.
– Dla mnie jedną z najważniejszych rzeczy jest to, że żaden piłkarz nie nabawił się dziś kontuzji. Nie wiem, jakie były wcześniej głosy, ale już teraz wiem, że stan naszego boiska w przyszłości może być zaletą rywali. Rozmawiamy o murawie już od dłuższego czasu. Jesteśmy drużyną, która chce grać w piłkę i długo się przy niej utrzymywać. Teraz wiemy, z jakimi „drugimi” przeciwnikami przyjdzie nam się zmierzyć. Chodzi o jakość boiska. Mam nadzieję, że ten problem zostanie jak najszybciej rozwiązany. Cieszymy się jednak, że rozegraliśmy ten dobry test. Mam nadzieję, że w niedzielę na stadionie pojawi się wielu kibiców. Wszyscy razem walczymy o wspólne cele – zakończył Runjaić.
Legia Warszawa – 1. FC Magdeburg 2:2 (2:2)
Gole: Carlitos (7’, 28’) – Castaignos (10’), Ito (27’)
Skład Legii Warszawa: Tobiasz – Nawrocki, Augustyniak (Jędrzejczyk 60’), Ribeiro – Wszołek, Slisz, Josue (Sokołowski 80’), Kapustka (Strzałek 60’), Mladenović – Rosołek (Muci 46’), Carlitos (Pich 74’)