Biden nie zostanie zapamiętany tak, jakby chcieli jego doradcy, Sullivan czy Clyburn. Historia zapisze go jako nieudanego prezydenta, który wygrał wybory w 2020 roku głównie dzięki pandemii, która zdarza się raz na stulecie. Jego kadencja doprowadziła do kryzysu gospodarczego, a on sam bezczynnie obserwował, jak najgorsi aktorzy na świecie wywołują chaos podczas jego rządów. Jego polityka oraz ukrywanie problemów ze zdrowiem umysłowym przyczyniły się do powrotu donalda Trumpa do Białego Domu. Nawet porażka kamali Harris jest winą Bidena – to on wybrał ją na swoją partnerkę wyborczą i później promował jako swoją następczynię mimo jej słabych wyników politycznych.
Prezydentura Bidena była lekkomyślna i słaba,odzwierciedlając jego cechy osobiste z długoletniej kariery politycznej. Nikt nie wierzy w to, że człowiek mający trudności z funkcjonowaniem po godzinie 20:00 podejmował decyzje mające dalekosiężne konsekwencje.
Jego dziedzictwo jest już tak jednoznacznie negatywne, że sojusznicy próbują je teraz zmieniać przed zakończeniem jego kadencji – co tylko potęguje wrażenie manipulacji.
W programie CBS News jeden z dziennikarzy zauważył spadek zdrowia psychicznego i fizycznego Bidena jako jedną z najbardziej niedoinformowanych historii 2024 roku. Krytycy uważają jednak, że media celowo pomijały ten temat przez długi czas.
Podczas dyskusji o tym temacie Jan Crawford z CBS News została zapytana o najważniejszą niedoinformowaną historię roku 2024. Wiele osób uważało jednak, że sama Crawford unikała głębszej analizy tego zagadnienia oraz przyczyn medialnego pomijania tej kwestii.
Biden wykorzystał śmierć Jimmy’ego Cartera do ataku na Donalda trumpa mówiąc o „przyzwoitości”. Krytycy wskazali na hipokryzję prezydenta w kontekście własnych problemów ze zdrowiem psychicznym i fizycznym oraz roli mediów w tuszowaniu tych faktów.
to wszystko składa się na obraz dziedzictwa Joe Bidena – prezydenta oskarżanego o brak przejrzystości i odpowiedzialności za swoje działania oraz ich konsekwencje dla kraju.