Dzieło sztuki za 4 dolary zakupione w sklepie z rzeczami używanymi w New Hampshire sześć lat temu może przynieść nabywcy setki tysięcy dolarów, ponieważ zostało stworzone przez amerykańskiego mistrza sztuki.
Dzieło było częścią serii czterech prac
W sierpniu 2017 r. pewna kobieta dokonała odkrycia w sklepie z rzeczami używanymi Savers w Manchesterze w stanie New Hampshire, gdy szukała ramek, które mogłaby naprawić i odsprzedać.
Nie mając żadnych informacji na temat zdjęcia, kupiła je za 4 dolary i przyniosła do domu.
Dzieło okazało się być dziełem Newell Convers (N.C.) Wyeth, które ma trafić na aukcję 19 września z szacowaną ceną licytacji między 150 000 a 250 000 USD, zgodnie z ofertą domu aukcyjnego Bonhams Skinner.
Dzieło było częścią serii czterech prac stworzonych na potrzeby wydanej w 1939 roku powieści Helen Hunt Jackson „Ramona” z 1884 roku, która opowiada o szkocko-indiańskiej dziewczynie mieszkającej w południowej Kalifornii po wojnie meksykańsko-amerykańskiej.
„Wyeth zręcznie przedstawia napięcie między Ramoną a jej sztywną i apodyktyczną przybraną matką, Señorą Moreno” – czytamy na stronie domu aukcyjnego.
Wyeth, urodzony w Massachusetts artysta i ilustrator z ponad 3000 obrazów, jest znany „ze swojej zdolności do zwiększania dramaturgii i rozwoju postaci towarzyszącego tekstu poprzez swoją pracę”.
Znaleziono tylko jedną inną pracę Wyetha do książki, która najprawdopodobniej była prezentem od wydawnictwa książki dla redaktora lub majątku autora.
Dom aukcyjny uważa, że rama, w której znajduje się obraz, została wybrana przez samego Wyetha jako podstawowa forma chroniąca krawędzie i rogi jego dzieł podczas podróży pociągiem z jego studia w Chadds Ford w Pensylwanii do wydawców w Filadelfii lub Nowym Jorku.
Kobieta, która chciała pozostać anonimowa, powiedziała domowi aukcyjnemu Bonhams Skinner, że „żartowała, że to prawdziwy obraz”, jak podaje Boston Globe.
Obraz wisiał w sypialni kobiety przez lata, zanim został przeniesiony do szafy i ponownie odkryty dopiero w maju, kiedy sprzątała swój dom.
Po ponownym odnalezieniu dzieła sztuki ciekawość kobiety ponownie wzrosła i tym razem postanowiła opublikować zdjęcie dzieła sztuki na stronie na Facebooku „Rzeczy znalezione w ścianach – i inne ukryte znaleziska”, grupie dla ludzi, którzy dzielą się historiami o przedmiotach, które znajdują ukryte w niejasnych miejscach.
Jej post został zauważony przez konserwatorkę z Maine, Lauren Lewis, która swego czasu prowadziła kilka wystaw N.C. Wyeth w Farnsworth Museum. Tam rozpoczęła współpracę z Wyeth Study Center i ściśle współpracowała z synem malarza Andrew i wnukiem Jamie, zgodnie z jej stroną internetową.
Lewis pracowała z wieloma dziełami Wyetha i zdecydowała się udzielić kobiecie konsultacji, gdy doszła do wniosku, że jest „w 99 procentach pewna, że jest autentyczna” – powiedziała Lewis Boston Globe.
„Moja ocena stanu była taka, że chociaż z pewnością miał kilka drobnych zadrapań i przydałoby się wyczyścić powierzchnię, był w niezwykłym stanie, biorąc pod uwagę, że nikt z nas nie miał pojęcia o jego podróży przez ostatnie 80 lat” – dodała.
Źródło: NYP